Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Wypadek, który zniszczył wszystko... Pomóż mi odbudować życie!

Adam Wróblewski
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

2-miesięczna rehabilitacja neurologiczna i logopedyczna

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Moc Pomocy
Adam Wróblewski, 23 lata
Mojęcice, dolnośląskie
Stan po wypadku - uraz wielonarządowy, liczne złamania kości, uraz czaszkowo - mózgowy, krwiak przymózgowy
Rozpoczęcie: 18 Listopada 2020
Zakończenie: 6 Lutego 2023

Opis zbiórki

Pisałem teksty, marzyłem o tworzeniu hip - hopu, miałem wielu przyjaciół, marzenia i plany. Ale teraz to wszystko nie ma już znaczenia. Co właściwie ma?

Nadszedł sierpień 2018 i moje życie zmieniło się o 180 stopni, bezpowrotnie...  Straciłem pamięć długotrwałą, na długie miesiące zapomniałem o wszystkim sprzed wypadku, uciekło mi z głowy całe dzieciństwo, całe dobro, które kiedykolwiek mnie spotkało.

Miałem i nadal mam problemy z pamięcią krótkotrwałą. Długo nie chodziłem, byłem skazany na wózek, później chodzik. Nie potrafiłem sam jeść. Potrzebowałem pomocy przy codziennych czynnościach.

Wypadek zmienił wszystko. Mój świat się zawalił, a ja kompletnie się pogubiłem! Czułem nieustanny ból fizyczny i psychiczny. Powoli docierało do mnie, że muszę o siebie walczyć, i zacząłem to robić. Jestem bardzo zdeterminowany, żeby wrócić do sprawności.

W miarę swoich możliwości podjąłem rehabilitację ruchową. Ćwiczyłem nieraz ponad moje siły. Ale opłacało się, bo dziś już chodzę, dla kogoś z boku może to wyglądać nadal dość pokracznie, ale ja chodzę, dla mnie to cud! Nie pobiegnę i schody nadal są dla mnie ogromnym wyzwaniem, ale jestem na dobrej drodze do samodzielności. Powoli wraca mi pamięć sprzed wypadku. Ćwiczę pamięć krótkotrwałą.

Moim największym marzeniem w tym momencie jest bycie samodzielnym. Chcę powrócić do realizacji wszystkich planów sprzed wypadku. Ale bez pomocy innych i intensywnej rehabilitacji nie mam na to szans... Mam siłę, by walczyć, jestem zdeterminowany i wierzę, że jeszcze najlepsze naprawdę jest przede mną. Proszę, pomóż mi w tym!

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki