Po usłyszeniu diagnozy, zawalił się nasz świat! Pomocy!

Turnus rehabilitacyjny
Zakończenie: 31 Marca 2021
Opis zbiórki
O niczym tak bardzo nie marzę, jak o tym, by moja córeczka, była zdrowym i szczęśliwym dzieckiem. Gdybym tylko mogła sprawić, by choroba dopadła mnie, a nie ją, bez wahania bym się na to zgodziła... Dotychczas całe życie mojej córeczki nierozerwalnie jest związane z lekarskimi konsultacjami i badaniami. Od urodzenia z powodu szmerów w serduszku jeździliśmy do kardiologa, Gdy tylko Anastazja skończyła roczek, zaczęliśmy jeździć po lekarzach z powodu podejrzenia niedoczynności przysadki, zespołu Turnera, a także padaczki. Jednak diagnoza, która wywróciła nasz świat do góry nogami, miała dopiero nadejść...
Gdy córcia poszła do przedszkola, już po pierwszych dniach nauczycielka zasugerowała, że coś niedobrego dzieje się z Anastazją. Córeczka nie mówiła, unikała dzieci, układała zabawki i wykazywała zachowania charakterystyczne dla zaburzeń ze spectrum autyzmu. Po diagnozie zawalił nam się świat… Wraz z mężem na nowo zaczęliśmy uczyć się naszego dziecka, postrzegać ją i to, w jaki sposób traktuje otoczenie. Po pierwszych tygodniach terapii zaczęliśmy dostrzegać, jak Anastazja się zmienia. Dziś, po dwóch latach terapii córeczka przytula się, rozmawia z nami, reaguje na imię. Wierzę, że jeśli tylko nie przerwiemy terapii, to Anastazja przejmie całkowitą kontrolę nad autyzmem! Walka trwa, nie możemy jej przerwać, dlatego proszę, pomóż!
Dorota - mama Anastazji