Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Samotnej mamie brakuje sił i pieniędzy na walkę o zdrowie dzieci... Pomocy!

Rafał i Dawid Niemczyk
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Terapia ogólnorozwojowa, rehabilitacja i zakup sprzętu dla Rafała i Dawida

Rafał i Dawid Niemczyk
Głogów, dolnośląskie
Zaburzenia ogólnorozwojowe, Zespół Aspergera, wada wzroku
Rozpoczęcie: 17 Lipca 2020
Zakończenie: 4 Września 2021

Opis zbiórki

Lista chorób moich dzieci jest tak długa, że sama czasem tracę rachubę, gdzie odbędzie się kolejna konsultacja, badanie, zajęcia terapeutyczne. Niestety, mimo intensywnej pracy pod okiem specjalistów, lista dolegliwości i problemów wciąż się wydłuża, a ja pozostaję przerażająco bezradna… 

Wyzwania piętrzą się w nieskończoność, a ja mam czasem wrażenie, że przestaję nad tym panować. Na drodze stanęła poważna przeszkoda - wyczerpałam większość możliwości leczenia i terapii refundowanej, teraz przez ogromne nagromadzenie chorób i dolegliwości, zmuszona jestem korzystać z konsultacji i leczenia nierefundowanego. Koszty stale rosną, a ja bez wsparcia nie mam szans ratować moich chłopców. Pozostaje mi tylko jedno: prosić i błagać o pomoc, bez której walka prowadzona od lat z góry będzie skazana na przegraną. 

Rafał i Dawid - dwa moje szczęścia, synowie, dla których od pierwszego dnia pragnę wszystkiego, co najlepsze. Niestety, ich dzieciństwo niewiele wspólnego ma z radością - codzienność niemalże całkowicie zdominowały choroby. Ból, dezorientacja, nieumiejętność przystosowania się do norm i reguł to tylko część trudności, z którymi muszą się zmagać każdego dnia. 

Rafał i Dawid Niemczyk

Rafał ma już 10 lat. Żyje w pułapce własnego umysłu. Cierpi na zespół Aspergera, zaburzenia centralnego przetwarzania słuchowo-wzrokowego, hiperaktywną nadpobudliwość psychoruchową z deficytami koncentracji uwagi i nadmierną agresją. Rafał ma nadwrażliwość na dźwięki niesłyszalne dla otoczenia, a pozostaje niewrażliwy na mowę ludzką, co oznacza, że jego centralny ośrodek mózgowy przekształca informacje, a dodatkowo zagłusza dźwiękami, których inni nie słyszą. Brzmi przerażająco? Dla mnie tak, bo to, co wymieniłam to tylko wierzchołek góry lodowej… Dla mojego synka świat jest miejscem kompletnie przerażającym… A ja, choć robię wszystko, co w mojej mocy, by nieść mu pomoc, coraz częściej mam wrażenie, że robię za mało.

Dawid również został zdiagnozowany w kierunku zespołu Aspergera. Dodatkowo, w jego przypadku od długiego czasu borykamy się z tym, że zupełnie nie rozumie otaczającego świata. Nie potrafi nawiązywać więzi społecznych, nie potrafi poradzić sobie z normami i regulacjami. Ma problem z odbieraniem i przetwarzaniem bodźców, nie radzi sobie w trudnych sytuacjach. Jest pod stałą opieką wielu specjalistów, a ja już teraz wiem, że dalsza diagnostyka odkryje przed nami kolejne problemy zdrowotne, z którymi będziemy się mierzyć. Boję się przyszłości…

Wychowuję chłopców sama. Jestem ich jedynym ratunkiem w trudnych chwilach, opoką w chwilach paniki i pomocą, gdy emocje biorą górę. Niestety, coraz częściej zdarzają się sytuacje, w których zachowanie Rafała wpływa negatywnie na Dawida i odwrotnie. To staje się przyczyną coraz dłuższych i intensywniejszych konfliktów. Niektóre z nich sprawiają, że naprawdę boję się o rzeczywistość moich dzieci. Mam świadomość, że nie będę z nimi wiecznie… To druzgocące, ale codzienność, w której funkcjonujemy nie daje mi miejsca na niemoc. Chciałabym dać im to, co niezbędne, a raczej, jak każda mama, to, co najlepsze… Niestety, sama nie mam na to szans, bo mimo starań leczenie w ramach NFZ to za mało. Chłopcy potrzebują dalszego leczenia, wsparcia w postaci terapii i zajęć ze specjalistami. To zbyt wiele. Muszę prosić o pomoc. Nie dla siebie. Dla swoich dzieci, które skazane na życie z chorobami muszą stawiać kolejne kroki w trudnej rzeczywistości… Proszę, daj moim dzieciom szansę, niech ich wysiłek nie pójdzie na marne!

Każdy najmniejszy postęp brzmi w naszym przypadku jak ogromny sukces. Momentami wydaje mi się, że brak już sił, że dla nas nie ma już szans. A jednak energia do walki o własne dzieci nie kończy się nigdy. Mam nadzieję, że dacie nam szansę! Wasza pomoc to nasza nadzieja na lepsze jutro.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki