Uratujmy rączkę Sary - operacja pilnie potrzebna!

Operacja rączki w Paley European Institute
Zakończenie: 5 Sierpnia 2019
Opis zbiórki
Całą ciążę słyszysz, że twoje dziecko będzie zdrowe, a po porodzie dowiadujesz się o braku dwóch dużych kości i paluszka w jednej rączce. W XXI wieku… Szok? To mało powiedziane. Do tego słaba odporność i problemy z nerkami. Tak dużo nieszczęść na jedno, nasze ukochane maleństwo. Sara w styczniu, dzięki wsparciu wielu darczyńców, przeszła pierwszą operację rączki u dr Paley’a, specjalisty od najtrudniejszych dziecięcych przypadków. Teraz czeka ją druga. Mamy bardzo mało czasu... Raz jeszcze prosimy o pomoc.
Czekasz na ten moment przez tak wiele miesięcy. Wyobrażasz sobie pierwsze wspólne dni, tygodnie, miesiące. Wiesz, że twoje życie zostanie wywrócone do góry nogami. Przecież zostaniesz ojcem. Nic bardziej męskiego i odpowiedzialnego cię nie może spotkać. To maleńkie, bezbronne dzieciątko będzie w pełni zależne od ciebie. Czekasz, myślisz, że jesteś przygotowany i w jednej chwili wszystko to rozpływa niczym mgła.
Maleństwo przychodzi na świat i okazuje się, że nie jest dobrze. Jedna rączka wygląda inaczej, jest za krótka. Kochasz tak samo jak zdrową, ale zdajesz sobie sprawę, że dla dziecka to będzie dramat. Nie zdąży pójść do szkoły, a już wszyscy wskazywać zaczną palcami. Wszystkie najprostsze czynności, ubieranie, kąpanie, toaleta — staną się wyzwaniem na miarę wejścia na Rysy…
Rączka to nie wszystko. Sara urodziła się również z przetoką odbytniczo-pochwową. Wystarczy przeczytać nazwę, żeby uświadomić sobie, jak ciężka jest to choroba. Osłabiona odporność i problemy z nerkami właściwie nie pozwalają nam wychodzić na zewnątrz, dlatego niemal wszystkie ćwiczenia rehabilitacyjne odbywają się w domu. Nie ma dnia, żebyśmy nie pracowali nad sprawnością córeczki. Ona ma dopiero 2 latka, a już tak wiele wycierpiała…
Serce pęka na pół, kiedy musisz pokazać światu dramat swojego dziecka. Obrazy, które chciałbyś wyrzucić z pamięci. Takie gdzie jeden wenflon wbity jest w szyjkę, a drugi do nóżki. Te, na których Sara leży na szpitalnym łóżeczku, zamiast w zaciszu swojego pokoiku. Pokazujemy je, bo musimy prosić o pomoc…
Dr Paley, światowej sławy specjalista od dziecięcych rączek, określił wadę Sary jako trudną i złożoną, bo nie ma ruchomego łokcia i brakuje jej kciuka. Skomplikowana operacja uruchomienia łokcia oraz wyprostowania rączki miała miejsce w styczniu 2019 roku. Niestety, po operacji doszło do powikłań w postaci martwicy skóry, co groziło przeszczepem. Lekarze jednak dzielnie walczyli i oczyszczali skórę, dzięki czemu przeszczep nie będzie potrzebny.
Już wkrótce zostanie wyjęty drut z rączki i zacznie się codzienna rehabilitacja. Operacja, na którą teraz zbieramy, ma polegać na przestawieniu palca wskazującego w miejsce kciuka, co spowoduje, że uzyskamy możliwość korzystania z najważniejszej funkcji ręki, czyli chwytu. Zabieg jednak znowu kosztuje kosmiczne pieniądze… Raz jeszcze musimy prosić o pomoc.
Termin zabiegu wyznaczono na 3 września, ale środki powinny wpłynąć miesiąc wcześniej. Sara była bardzo dzielna podczas pierwszej operacji i przez cały czas rehabilitacji. Nie wolno nam tego zaprzepaścić. Walka o jej zdrowie i przyszłość wciąż trwa. Prosimy, bądźcie z nami, bądźcie z naszą córeczką. Tak bardzo chcemy żeby miała zdrową rączkę...
Rodzice
---
Reportaż Ewy Drzyzgi 36,6