By nigdy nie czuła się gorsza od siostry... Emilcia potrzebuje operacji!

Operacja rozszczepu wargi - II etap
Zakończenie: 25 Stycznia 2021
Rezultat zbiórki
Kochani,
Emilsia już po operacji!
Wszystko przebiegło pomyślnie, dziewczynka czuje się dobrze, jest w trakcie rekonwalescencji i w ekspresowym tempie dochodzi do siebie :)
Dziękujemy Wam za pomoc, bo to dzięki Wam Emilsia dostanie szansę na lepsze życie i na to, by w niczym nie różniła się od swojej siostry!
Razem z mężem pragniemy bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy wsparli nasze starania o dobrą przyszłość naszej córeczki. Jesteśmy przekonani, ze dobro wróci do każdego Darczyńcy i osoby, która nam dobrze życzyła i trzymała kciuki za powodzenie zbiorki !
Dla wszystkich: szczęścia i zdrowia!
Ania, mama Emilki
Opis zbiórki
Pamiętam chwile narodzin naszych dziewczynek... Mimo ogromnego zmęczenia, mimo bólu i świadomości, z iloma obowiązkami przyjdzie mi się teraz zmierzyć, wierzyłam, że nasza wspólna przygoda zwana życiem będzie naprawdę piękna. Niestety, Emilsia nie miała tyle szczęścia co jej siostra...
Dziewczynki są podobne jak dwie krople wody. Emilsi jednak brutalny los poskąpił tego, co najważniejsze - zdrowia... Serce przepełniała mi ogromna matczyna miłość, ale też potworny strach... Martwiłam się, co dolega córeczce, co się stało z jej twarzą? Czy to ją boli? Czy można leczyć?
Emilka urodziła się z wrodzoną wadą - rozszczepem podniebienia. Druga nasza kruszynka jest zupełnie zdrowa. Od samego początku wiedziałam, że zrobimy, co tylko będziemy mogli, by Emilka nigdy nie poczuła, nigdy nie zobaczyła, że różni się od siostrzyczki i innych dzieci. Nie chodzi bynajmniej o aspekt estetyczny, bo obie nasze córeczki są dla nas tak samo piękne, najładniejsze na świecie... Rozszczep powoduje kłopoty ze ssaniem i połykaniem, a także z nauką i artykulacją mowy... Emilsia już na samym starcie ma gorzej niż jej siostrzyczka i inne zdrowe dzieci.
Córeczka przeszła już jedną operację, po której widać dużą poprawę, jednak konieczne jest przeprowadzenie kolejnej. Ma odbyć się na wiosnę i polegać będzie na uzupełnieniu brakującej części podniebienia kością pobraną z bioderka Emilki. Serce pęka, że Emi nie może tylko cieszyć się beztroskim dzieciństwem, tylko musi to wszystko przeżyć - szpitale, wizyty u lekarzy, opatrunki, ból... Niestety, nie ma innego wyjścia.
Obie siostrzyczki kochamy bardzo mocno, nie chcemy jednak, aby Emilka w przyszłości czuła się gorsza od siostry. Niestety, koszt operacji jest dla nas naprawdę duży... Robimy, co możemy, by zebrać potrzebną kwotę, ale przy wydatkach na dwójkę małych dzieci nie jest łatwo.
Nie dopuszczam do siebie myśli, że może się nie udać... Wiem, że tylko z Waszą pomocą damy radę to zrobić! Proszę o pomoc, wierząc, że Emilka odwdzięczy się Wam kiedyś pięknym uśmiechem. Jest cudownym, pełnym energii dzieckiem. Pozwólcie światu też to zobaczyć...
Anna, mama