By mój świat, nie był tylko światem ciszy

Kiedy byłam małym dzieckiem, wykryto u mnie postępujący niedosłuch. Jeszcze wtedy nie zdawałam sobie sprawy, że być może przyjdzie dzień, w którym nie będę w stanie usłyszeć słów drugiego człowieka. Niestety, ale ta chwila przyszła szybciej niż się spodziewałam. Przeszłam operację wszczepienia implantu słuchowego, jednak moje samopoczucie było coraz gorsze, słyszałam szumy, ból głowy przybierał na sile. Musiałam przestać korzystać z implantu, ale to nie znaczy, że pogodziłam się z tym, że nie będę słyszeć. Potrzebuję nowego aparatu słuchowego, który pozwoli mi słyszeć świat i ludzi! Proszę, pomóż!