Pomoc dla Ewy – by codzienność była łaskawsza

Moja córka, Ewa, ma 12 lat. Jej rozwój nigdy nie był prawidłowy. Już w drugiej dobie życia została przewieziona na patologię noworodka. Gdy Ewa miała 3 lata, dowiedziałam się, że ma zespół Turnera. Pojawiły się ataki padaczkowe…

Ewa cierpi na niedoczynność tarczycy, przyjmuje hormon wzrostu, ma niedosłuch, nie mówi. W tym roku okazało się, że jej organizm nie toleruje węglowodanów i musi być na specjalnej diecie. Po otrzymaniu diagnozy, rozpoczęliśmy rehabilitację – postanowiłam, że całkowicie się poświęcę Ewuni. Po ciężkiej pracy zaczęły pojawiać się pierwsze efekty. W wieku 4,5 lat nareszcie zaczęła chodzić. Ewka jest bardzo trudnym dzieckiem, ma problemy z komunikowaniem się, jest mało samodzielna. Córka wymaga długiej i intensywnej rehabilitacji oraz alternatywnej metody komunikacji. Porozumiewanie z Ewą polega na używaniu gestów płynących z ciała np. uśmiech, pobudzenie, zmiana napięcia, uczymy się interpretować te znaki i reagować na nie. W ten sposób tworzymy podstawowy dialog.

Rehabilitacja, turnusy, terapie i opieka specjalistów – tak wygląda nasza codzienność. Codzienność kosztowna, ponieważ praktycznie za wszystko musimy płacić, dlatego proszę o wsparcie dla mojej córki – na turnus ruszamy już 18 sierpnia 2019!