Sen o pałacu

Anastazja Szewczyk
Fundraiser finished
Fundraiser goal:

pałac dla lalek i lalki

Fundraiser started by: Fundacja Dziecięca Fantazja
Anastazja Szewczyk
Lipsko, mazowieckie
ostra białaczka limfoblastyczna
Starts on: 04 June 2015
Ends on: 13 June 2015

Fundraiser result

Dziewczynka marzyła o dużym domku dla lalek, a jej marzenie spełniło się podczas Podróży Spełnionych Fantazji. Nastka nie mogła uwierzyć, że pałac jest tak ogromny i w dodatku w jej ulubionych kolorach. Będzie fantastycznie pasował do wystroju pokoju małej księżniczki. Trochę czasu zajęło nam złożenie posiadłości dla lalek-księżniczek, ale warto było!!! Nastka będzie musiała poustawiać tylko mebelki w pałacu no i potem pozostanie jedynie się bawić. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do wniesienia radości w życie Nastki, a w szczególności pomagaczom z portalu siepomaga.pl za hojność, dobre serca i spełnienie marzenia Anastazji o posiadaniu pałacu dla lalek.

Fundraiser description

Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie, od braku apetytu, chociaż 5-letnia Anastazja nie była niejadkiem. W  wakacje 2013 roku, mama zauważyła u córeczki wyraźny brak apatytu i ogólną apatię. Następnie Anastazja dostała 40 stopniowej gorączki, która utrzymywała się przez tydzień. Po wizycie u kilku lekarzy, którzy sugerowali to zapalenie gardła, to infekcję wirusową, bądź grypę. Po ostatniej konsultacji anemia wydawała się najprawdopodobniejszą przyczyną choroby dziewczynki.  Wyniki badań były bardzo złe, utrzymywały się na poziomie dolnej granicy, a OB natomiast szalało. Proces postawienia wstępnej diagnozy trwał aż 1,5 miesiąca. Później była leczona na anemię żelazem i witaminami. Po odebraniu wyników kontrolnych Anastazja w ciągu zaledwie 24 godzin została przyjęta na konsultację do hematologa w szpitalu w Lublinie, gdzie stwierdzono ostrą białaczkę limfoblastyczną.

Anastazja praktycznie non stop przebywała w szpitalu przez 9 miesięcy. Dziewczynka przyjęła już dwa protokoły chemii. Pierwszy znosiła w miarę dobrze. Nawet włoski dzielnie trzymały się na jej głowie, ale podczas drugiego protokołu, który rozpoczął się w lutym tego roku, było znacznie gorzej. Anastazja straciła włosy, a wraz z nimi  jakąkolwiek siłę i energię. Czasem bywało tak, że tygodniami nie mogła się podnieść z łóżka... nie miała siły na nic. Teraz rozpoczyna chemię podtrzymującą, która potrwa następne 1,5 roku. Dużym plusem jest to, że chemia podtrzymująca zazwyczaj może być przyjmowana w domu - ale nie w przypadku Anastazji, ponieważ po drugim protokole chemii przyplątała się grzybica płuc i od 9 marca Anastazja znowu przebywała przez kilka tygodni w szpitalu.  Początkowo dziewczynka bardzo źle znosiła to powikłanie, wszystko ją bolało, ale w miarę działania leków ból zaczął powoli ustępować.

Szok i niedowierzanie towarzyszyły Anastazji i jej rodzicom bardzo długo po postawieniu diagnozy. Dziewczynka nie mogła zrozumieć, co niedobrego się z nią dzieje i dlaczego nie może wrócić do domu, do swojego ukochanego braciszka Gabrysia. Anastazja nie mogła zaakceptować szpitalnych murów, obcych dzieci… nie rozumiała, dlaczego ją to spotkało. Zwykle pogodna i radosna, wdzięczna z każdej, nawet najmniejszej otrzymanej rzeczy, była bardzo przybita i smutna. Smutek przerywały tylko krótkie wizyty w szpitalu jej ukochanego braciszka. Anastazja od ponad roku marzy, że kiedy tylko będzie nareszcie wolna od szpitalnych murów, wróci do domu i będzie mogła się wreszcie bawić. Najbardziej chciałaby mieć bardzo duży domek – pałac dla lalek, w którym będą mogły zamieszkać nowe lalki.

Aby fantazja Anastazji stała się rzeczywistością potrzeba 1100 zł złotych. Wierzymy, że Anastazja szybko wyjdzie ze szpitala, gdzie będzie czekał pałac dla ukochanych lalek i jego nowe mieszkanki. Wspólnymi siłami możemy zdziałać wiele - liczymy na Wasze dobre serca i pomoc w realizacji fantazji Anastazji.

This fundraiser is finished. You can support other People in need.

Follow important fundraisers