Your browser is out-of-date and some website features may not work properly.

We recommend updating your browser to the latest version.

On siepomaga.pl we use cookies and similar technologies (own and from third parties) for the purpose of, among others, the website proper performance, traffic analysis, matching fundraisers, or the Foundation website according to your preferences. Read more Detailed rules for the use of cookies and their types are described in our Privacy Policy .

You can define the preferences for storing and accessing cookies in your web browser settings at any time.

If you continue to use the siepomaga.pl portal (e.g. scroll the portal page, close messages, click on the elements located outside messages) without changing privacy-related browser settings, you automatically give us the consent to letting us and cooperating entities use cookies and similar technologies. You can withdraw your consent at any time by changing your browser settings.

Ból, który milczy. Życie tego dziecka to męczarnia - zmieńmy to!

Fabian Bilski
Fundraiser finished
Fundraiser goal:

rehabilitacja - jedyny sposób, by pomóc Fabianowi

Fabian Bilski, 19 years old
Kętrzyn, warmińsko-mazurskie
reumatoidalne zapalenie stawów, opóźnienie psychoruchowe, obustronny niedosłuch
Starts on: 27 February 2018
Ends on: 11 August 2021

Fundraiser description

Czasami ból jest tak silny, że Fabian nie ma siły się podnieść. Obezwładnia go, paraliżuje, wykręca, rzuca na łóżko, bezbronnego i płaczącego. Ręce i nogi bolą, jakby ktoś je łamał – sztywne jak druty. Chłopiec nie jest w stanie nimi ruszyć. A dłonie to jedyny sposób kontaktu Fabiana ze światem – umie tylko migać... Nie mówi, nie słyszy. Gdy przychodzi atak bólu, rączki leżą tylko na pościeli, sztywne i bezwładne. Prosimy o pomoc, by uwolnić Fabiana od cierpienia i ciszy! Niech skończy się płacz dziecka, tylko my możemy mu pomóc…

Fabian Bilski

Gdy się urodził, ważył mniej niż paczka cukru. Tylko 800 gramów… Akcja porodowa zaczęła się w 25. tygodniu ciąży. 3 miesiące za wcześnie! Fabian urodził się w ciężkiej zamartwicy, dostał 1 punkt w skali Apgar. Nie oddychał. Nie wykazywał żadnych funkcji życiowych… Lekarze nie wierzyli, że przeżyje. On jednak wygrał – maluszek w nierównym pojedynku ze śmiercią pokazał, jaką ma siłę i wolę życia. Walka okazała się tragiczna w skutkach…

Gdy rodzi się dziecko, zmienia się całe życie. Gdy rodzi się dziecko o wyjątkowych potrzebach, zmienia się wszystko… Historia wcześniaków nie kończy się w momencie wyjścia ze szpitala. Dopiero się wtedy zaczyna… Ich rodzice wiedzą, jak jest ciężko. Kolejne dni mijają w poczekalniach i gabinetach lekarskich, kolejkach po skierowania, rehabilitacyjnych salach. To, co innym dzieciom przychodzi tak łatwo – pierwsze siadanie, pierwszy krok, pierwsze słowo, u wcześniaków zdarza się bardzo późno albo wcale.

Pierwsze słowo Fabiana nigdy nie padło z jego ust. Okazało się, że chłopiec jest głuchoniemy… Mama chłopca kładła go do łóżka, po nocach uczyła się migowego. Wertowała książki, szperała w Internecie… Na początku było ciężko. Jeden nieostrożny ruch zupełnie zmienia znaczenie tego, co chce się powiedzieć… Nie było jednak wyjścia. Tak właśnie nauczyła się porozumiewać z synkiem – gestami.

Fabian Bilski

Kiedy wydawało się, że wszystko już będzie dobrze, choroba zaatakowała po raz pierwszy. To był 2013 rok. Fabiankowi zaczęła puchnąć rączka. Zaczął mieć problemy z chodzeniem. Pokazywał mamie, że boli go nóżka. Lekarz podjął decyzję o założeniu szyny gipsowej na bolącą rączkę i nóżkę. To jednak nie pomogło. Obrzęk nasilał się, Fabian nie mógł się ruszać, płakał.

Szpital. Badania. Niepokojący wynik CRP, świadczący o stanie zapalnym… A potem diagnoza – reumatoidalne zapalenie stawów. Choroba, która niszczy stawy i narządy. Usztywnia je, zniekształca, prowadzi do kompletnej destrukcji. Wewnątrz stawu powstaje proces zapalny, atakuje maź, niszczy chrząstki, więzadła, kości, ścięgna. Pojawia się obrzęk i ból, a potem utrata ruchomości i zniszczenie…

Nieleczona prowadzi do kalectwa i przedwczesnej śmierci.

Fabian Bilski

Całe nasze życie jest podporządkowane walce z chorobą - opowiada smutno mama Fabiana. Robię wszystko, by synek nie cierpiał… Próbujemy wszystkiego. Fabian jest leczony sterydami. Gdy tylko lekarze zmniejszają dawkę – choroba atakuje po raz kolejny… Sterydy pomagają, ale też niszczą. Przez nie synek ma osteoporozę. Jego kości są kruche jak patyki. Co jest najgorsze? To, że lekarze postawili sprawę jasno – zero rokowań na wyleczenie...

Mama wie, kiedy zmieni się pogoda. Nie potrzebuje oglądać prognozy… Gdy tylko ma być deszcz lub mróz, Fabian nie jest w stanie ruszyć się z łózka. Leży bezwładnie, ze sztywnymi rączkami i nóżkami. Nie jest w stanie się podnieść, wziąć do ręki szklanki z wodą, utrzymać widelca, założyć koszulki… Najprostsze czynności są niewykonalne. Nie jest też w stanie migać. Sztywne rączki nie ułożą się w znak, który pokazuje, że boli… Tylko grymas na twarzy i łzy w oczach pokazują, jak bardzo cierpi!

Patrzenie na ból własnego dziecka to najgorsze, co może przeżyć matka. Ta przerażająca bezradność… Gdybym tylko mogła, zabrałabym cały ból Fabiana i przyjęła go na siebie. Jedynym, co może mu pomóc, jest codzienna, kosztowna rehabilitacja. Usprawni stawy, pozwoli zlikwidować ból. Bez niej nie ma szans, żeby było lepiej. Mogę tylko prosić o pomoc, bo od Ciebie zależy, czy mojego syna będzie niszczył ból. Inaczej Fabiana czeka życie w męczarniach, a ja będę bezsilnie patrzyć, jak cierpi i opada z sił…

This fundraiser is finished. You can support a current fundraiser.

Help me promote this fundraiser

Baner na stronę

Follow important fundraisers