Ja już guza się nie boję

Ends at: 20 July 2012
Campaign result
7-letnia Julia z Łukowa zmaga się z guzem Willmsa, złośliwym nowotworem nerki. Dziewczynka miała kilka marzeń - jednym z nich był dziewczęcy rower z akcesoriami.
Fundacja Dziecięca Fantazja odwiedziła Julkę z wolontariuszami z Kanady podczas Podróży Spełnionych Fantazji. Dziewczynka, gdy zobaczyła piękny rower udekorowany kokardą, zaczęła skakać z radości. Ponieważ była piękna i upalna pogoda Julia od razu chciała wypróbować wymarzony sprzęt.
Przed blokiem, gdzie Julia mieszka, dziewczynka dosiadła swojego nowego „rumaka” i ruszyła w rajd dookoła bloku. Dziewczynka była bardzo zadowolona ze wszystkich prezentów, które otrzymała. Były to, oprócz roweru, różne gry i zabawki, którymi wolontariusze pobawili się wspólnie z Julką.
Ułożyliśmy puzzle i spędziliśmy razem trochę czasu. Julia nie chciała abyśmy ją opuszczali, ale zbierało się na ogromną burzę, więc musieliśmy szybko „uciekać”. Jesteśmy pewni, że Juleczka będzie miała wiele radości z nowego roweru.
Marzenie Julii spełniło się miedzy innymi dzięki osobom, które wsparły akcję na portalu Siepomaga.pl. Wszystkim Wam z całego serca dziękujemy. Bez Was wniesienie radości w życie Julii nie byłoby możliwe.
Campaign description
Julia to pogodna 7-letnia dziewczynka, która wraz z trójką rodzeństwa mieszka w Łukowie w woj. lubelskim. Niestety, zamiast cieszyć się zabawą z rodzeństwem i przyjaciółmi, większość swojego czasu Julka musi spędzać w szpitalu. Tutaj walczy o powrót do zdrowia po ciężkiej operacji usunięcia złośliwego guza Wilmsa, a w konsekwencji także prawej nerki. Walka nie jest prosta – dziewczynka przeszła już radioterapię i jest w trakcie kolejnego kursu chemioterapii. I chociaż Julka jest bardzo osłabiona – walczy bardzo dzielnie o powrót do zdrowia… nie przestaje marzyć.
A marzenia ma naprawdę przyziemne. Dziewczynka chciałaby wrócić do zerówki i pobawić się z rodzeństwem, za którym strasznie tęskni, kiedy przebywa w szpitalu. Jak sama mówi, już nie może się doczekać, kiedy na dobre opuści szpital i wyjdzie na dwór. Julka uwielbia jeździć na rowerze. I choć po jeździe czasami pojawiają się guzy – to po pokonaniu tak groźnego guza, nawet największy siniak nie będzie dla niej straszny. Szczególnie, że dziewczynka pokazała już, że po każdym upadku potrafi bardzo szybko się podnieść. Jej obecny rower jest już jednak dla niej za mały, dlatego największym marzeniem Julki jest otrzymanie nowego, większego roweru. Najlepiej, jak podkreśla Julka – „takiego ślicznego w kwiatki, jaki kiedyś widziałam na ulicy”. Dziewczynka marzy też o kilku zabawkach, którymi będzie mogła bawić się ze swoim rodzeństwem.
Wierzymy, że Julka szybko nabierze sił i będzie mogła realizować swoje pasje i marzenia. Jednak aby tak się stało – potrzebna jest Wasza pomoc. Koszt zakupu rowerka z kaskiem i ochraniaczami oraz kilku zabawek to wydatek około 1200 złotych. Bardzo liczymy na Wasze wsparcie. Nowotwór już zniknął – nie pozwólmy jednak, aby z twarzy Julki zniknął także uśmiech.