Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Fundacja "Jasne Niebo"
Fundacja "Jasne Niebo"

🇺🇦 Pomoc rodzinom obrońców wolnego świata

Za chwilę miną 2 miesiące od wybuchu wojny na Ukrainie. Przez ten bardzo trudny dla wielu osób czas, Polska zamieniła się w światowe centrum pomagania. Wspierali niemal wszyscy: młodzi, starsi, ci co mają dużo i ci, którym ledwie starcza od pierwszego do pierwszego. My też dołączyliśmy swoją cegiełkę do tego ogromnego dzieła ratowania Ukrainy. Pomagaliśmy rodzinie uchodźców przez cały miesiąc i teraz mamy co wam pokazać. Sześcioosobowa rodzina zamieszkała się w dwupokojowym mieszkaniu na lubelskim Felinie. Niestety mieszkanie było puste, dlatego kupiliśmy do niego łóżka, stoły, krzesła i sprzęty AGD. Przywoziliśmy jedzenie i potrzebne rzeczy przynajmniej dwa razy w tygodniu. Znaleźliśmy też dla rodziny prawnika i lekarza. Przed nami kolejne działania i wyzwania. W tej ciężkiej sytuacji musimy być altruistami, musimy pomagać jeden drugiemu! Nie ma innej możliwości. W Polsce teraz znajduje się bardzo dużo dzieci, które zostały bez rodziców, bez mieszkań i bez opieki. Większość z tych dzieci jest w wieku szkolnym i chciałoby kontynuować naukę. W obecnej sytuacji wymaga to jednak wiele zasobów i wysiłku organizacyjnego. Bardzo zależy, żeby te najmniejsze ofiary działań wojennych mogły wrócić do "normalności" i zająć głowę czymś innym niż bolesne wspomnienia minionych dni. To dla nas musi być obecnie najwyższy priorytet! Chęci na pewno nam nie zabraknie, ale kłopot pojawia się w momencie, gdy trzeba działania sfinansować. Samochody nie jeżdżą na wodę, jedzenie trzeba kupić, za rachunki zapłacić. Dlatego też prosimy Was o pomoc i wsparcie. Mamy nadzieję, że wojna szybko się skończy, jednak potrzebujący są obok nas tu i teraz. Wierzymy, że dzięki Wam będzie im choć trochę lżej i raźniej... 

2 026 zł
Stowarzyszenie Serduszko dla Dzieci
Stowarzyszenie Serduszko dla Dzieci

Help Ukraine now!

Update: February 23, 2024 Two years have passed since the war broke out. Two years of blood, sweat and tears. Defense of Kyiv and Kharkiv, recapture of Kherson, fall of Mariupol, Bakhmut and now Avdiivka. Ukraine is still fighting and we are still helping! This time we are raising funds for equipment supporting reconnaissance and evacuation of the wounded: power stations, drones, car parts, and first aid kits. Donation instructions:1. Click Donate.2. For credit card: change currency to PLN and select credit card.3. For PayPal: change currency to USD or EUR.4. Follow the instructions. During the previous (5th) round you have donated 27 000 PLN and reached a total of 168 000 PLN. We bought reconnaissance and first aid equipment: DJI Mavic 3 Pro, EcoFlow Delta 2, Bulletproof helmet, 3 folding beds, 3 self-inflating mats, 6 headlamps, 9 tourniquets. The equipment is used now near Avdiivka. THANK YOU! Yarik with our donations.   Update: June 13, 2023During the 4th round you have donated 37 000 PLN, so we reached a total of 141 000 PLN. We bought reconnaissance and first aid equipment: 2 DJI Mavic 3 Classic, EcoFlow Delta 2, night vision Holo HL25, 15 tactical first aid kits, 17 tourniquets. The equipment is used now around Bakhmut. We are now starting the 5th round of our action. With the Dnipro dam blown and the counter-offensive our friends on the frontlines need your help more than ever. Once again we have been asked to deliver reconnaissance and first aid equipment. It's life-saving! Donation instructions:    1. Select "Donate".    2. For credit card: change currency to PLN and select "Credit card".    3. For PayPal: change currency to USD or EUR.    4. Complete the form.    5. "Donate Now" > "Go to payment". Alex & Yulia with on the way to Bakhmut Handing over the donations in Kyiv (Tomek & Alex) Update: January 27, 2023During the 3rd round you have donated 52 000 PLN, bringing us to a total of 104 000 PLN in total. We have spent the funds on the winter equipment necessary for the soldiers: 20 pairs of boots, 10 sets of thermal-wear, 10 fleece sweatshirts, 14 down sleeping bags, 4 waterproof sleeping bag covers, as well as 50 tourniquets, 15 tactical first aid kits, 2 GoPro and a generator. The equipment went straight to the defenders of Bakhmut early November. In addition we delivered 30+ kg of infant food.We are now beginning the 4th round of our action. This time our partners in Ukraine asked us to provide primarily reconnaissance and telecommunications equipment (drones, EcoFlows, Starlinks). Unpacking in Kyiv (Alex and Kamil) Soldiers equipped with our tourniquets Handing over the donations in Bakhmut (Alex with his wife)Every donation matters and really helps those in need in Ukraine!Thank you for your constant support. _____________________________________________Update: October 10, 2022 So far we have spent about 52000 PLN on: 1 DJI Mavic Pro, 2 GoPro Hero 9 cameras, 15 tactical first aid kits, 53 tourniquets, 32 pairs of tactical shoes, 22+ kg of baby food, over 40+ kg of meat products, 17 pneumothorax needles. We have delivered these goods in two rounds in May and August to our Ukrainian partners: evacuation center for civilians in Bohuslav, and charities in Kyiv supplying soldiers in Donbas and Kherson region. Frontline doctor wearing our (your!) tactical first aid kits. Delivery to our friends from evacuation center in Bohuslav. Distribution of the products we purchased to the refugees in Bohuslav.  Let’s help them together! Every donation counts.💚 Thank you for your constant support. 💚   ----------------------------------- Ukraine needs your help. Since the beginning of the Russian invasion over 4.2 million of Ukrainians have fled the country. Every second child has been displaced, and thousands of civilians have been killed in atrocities which the land has not seen since the World War II. The extent of support necessary amidst this devastation is hard to imagine… it’s time to act now. Your donation will be used to bring humanitarian aid in Ukraine. We will spend the funds on organising long-term food, medications, personal care products, equipment necessary for protection and evacuation of civilians, and their psychological support. We will also support animals which due to war are deprived of appropriate food and medical care. We cooperate with journalists and fixers working in the war zone, who help us to identify local needs and make sure that the convoys we organise bring tailored support directly to the areas where the help is needed most. Our association, Serduszko dla Dzieci (Polish for Children’s heart) is a non-governmental, non-profit organization officially registered in Poland. For over 26 years of public service, Serduszko dla Dzieci has earned a trusted reputation for providing social and specialist assistance to children. We work transparently and charge no overhead for the fundraising campaign. For reports on our activity, please, visit our Facebook profile: fb.com/serduszkodladzieci. This website accepts donations with PayPal and credit cards. Please, note that donations are not tax deductible.

201 978 zł
Fundacja Spełnienie
Fundacja Spełnienie

Uciekły przed wojną, pomóżmy im ułożyć życie w Polsce

Ich świat po 24 lutego rozpadł się na wiele kawałków. Do tamtego dnia żyli prosto, zwyczajnie, jak my. Nagle jednak ciszę poranka przerwał ryk syren alarmowych, zwiastujących zbliżającą się katastrofę. Ich dom, Ukraina, został bestialsko zaatakowany, a wróg przybył tylko w jednym celu - żeby niszczyć, burzyć i zabijać.  Dzięki wsparciu płynącemu z Waszych serc, zebrane dotąd środki (14 tysięcy) pozwoliły nam wesprzeć pierwszą rodzinę - Tatianę wraz z córkami. Ale potrzebujących jest dużo więcej... Na zdjęciu głównym widzicie Tanię i jej synka Matwieja. To jedna z trzech rodzin, którymi zaopiekowała się nasza fundacja.  Tania przyjechała do Polski na początku marca, maluch miał wtedy 3,5 miesiąca, obecnie ma już roczek, pochodzą z Krzywego Rogu. W naszym miasteczku jest żłobek tylko prywatny, koszt to 800zł plus każda godzina dodatkowo. Ze względu na wiek dziecka, Tania nie może iść do pracy. Ojciec dziecka przez działania wojenne stracił pracę, nie jest więc w stanie wspierać Tani finansowo. Kobieta została więc sama, bez niczyjej pomocy.Dodatkowo Tania również ma problemy zdrowotne, silne bóle prawej ręki nie tylko utrudniają codzienne życie, ale i wymagają częstych kontroli, stałego przyjmowania leków, co wiąże się z kolejnymi kosztami... Tanię czeka również niezbędna rehabilitacja.  Obecnie posiada tylko 500+ i 92zł rodzinnego. Te pieniądze nie wystarczają na pokrycie kosztów za wynajmem mieszkania i opłat z tym związanych. Miesięczny koszt za wynajem plus opłaty waha się od 2000 do 2200zł Staramy się dostarczać Tani brakujące wyżywienie i pokrywamy inne, niespodziewane koszty (konieczne było prywatne leczenie Tani u ortopedy plus leki) oraz czynsz. Chcielibyśmy uzbierać kwotę 22000 zł na kolejne 10 miesięcy. Jeżeli wojna się skończy, pozostałe pieniądze zostaną wykorzystane na inne działania pomocowe w naszej fundacji. Tania, na ile się da z małym dzieckiem, udziela się w wolontariacie naszej organizacji i uczy się języka polskiego. __________ Sytuacja samotnych Matek z Ukrainy w Polsce jest trudna. Przerażone, roztrzęsione, ale wreszcie mogące spędzić noc pod bezpiecznym niebem, z którego nie spadają pociski artyleryjskie. Dzięki pomocy lokalnego przedsiębiorcy udało nam się zapewnić im trzy mieszkania, w których mogą przeczekać ten trudny dla siebie czas. Niestety, środki finansowe szybko się kończą, a rachunki trzeba stale opłacać. Potrzebujemy około 10 tys. zł na 3 miesiące. Te kobiety szukają pracy i lub (w przypadku dwóch kobiet) mają zbyt małe dzieci, aby mogły pójść do pracy. Pomóżmy im poczuć się w miarę bezpiecznie. Niech wiedzą, że nie zostaną wyrzucone na ulicę. Prosimy Was o zrozumienie ich sytuacji, nie bądźcie obojętni. Pomóżcie nam zadbać o bezpieczeństwo kobiet z Ukrainy, zapewnić im dach nad głową. Wierzymy, że RAZEM z WAMI się uda.  

15 168 zł
OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W NOWINACH
OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W NOWINACH

Potrzebny nowy wóz bojowy dla OSP Nowiny

Któż z nas nie chciał być w dzieciństwie strażakiem? Wsiadać do wielkiego, czerwonego wozu z drabiną i na sygnale jechać czym prędzej ratować świat przed ogniem, wodą i innymi kataklizmami... Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Nowin w woj. śląskim spełnili to marzenie i w swoim wolnym czasie narażają zdrowie i życie, zgodnie ze swoją dewizą "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek". Niestety, ich wóz swoje lata świetności ma dawno za sobą. Potrzebny jest nowy bojowy za kwotę ok. 250 tys. zł... Sprzęt, którym posługują się strażacy, musi być niezawodny! Musi. Koniec, kropka. Od tego zależy bezpieczeństwo zarówno druhów, jak i poszkodowanych. Od tego czy auto dojedzie w jak najkrótszym możliwym czasie, czy nie popsuje się gdzieś po drodze, czy spełni pokładane w nim oczekiwania, zależy ludzkie życie. A nie trzeba nikogo przekonywać, że jest ono bezcenne.  Na zdjęciach widzicie, jak wygląda obecnie używane stare auto. Tu nawet nie potrzeba zbyt wielu słów, bo obrazy mówią same za siebie. Druhowie z Nowin jeżdżą staruszkiem, którego miejsce jest w muzeum albo na festynach, jako atrakcja. Na pewno nie w boju w trzeciej dekadzie XXI wieku.  Aby uzbierać tak wysoką kwotę, wystarczy, aby 5000 wspierających wpłaciło 50 zł. Ochotnicy są pełni nadziei, że dzięki Wam jeszcze w tym roku uda się dokonać zakupu. Całym sercem prosimy Was o pomoc, ponieważ bezpieczeństwo jest najważniejsze. 

1 232 zł
Fundacja Pomocy Seniorom i Kresowiakom
Fundacja Pomocy Seniorom i Kresowiakom

Pomóż nam wspierać Ukrainę!

Kochani! Prosimy o wsparcie naszej oficjalnej zbiórki Pomocy Ukrainie. Nasz świat zmienił się brutalnie nad ranem 24 lutego 2022 r.. Na ukraińskie miasta spadły z ogromnym hukiem rosyjskie bomby, siejąc śmierć i zniszczenie. O tych wydarzeniach będą się w przyszłości uczyć nasze dzieci z podręczników do historii. Oprócz łamiących serce informacji o tysiącach zabitych niewinnych ludzi i katastrofie humanitarnej, w której obliczu stanęła wschodnia Europa, znajdzie się tam też z pewnością relacja z największej akcji pomocowej w dziejach naszego kraju. O nieskończonej ilości ludzi dobrego serca, którzy ruszyli z ratunkiem: na granicę, na dworce, a także, narażając własne życie, jechali w głąb Ukrainy, dostarczając pomoc bezpośrednio tam na miejscu. Od pierwszego dnia napaści Rosji na Ukrainę również Fundacja Pomocy Seniorom i Kresowiakom mocno działa w zakresie POMOCY HUMANITARNEJ naszym sąsiadom Ukraińcom. Przywieźliśmy z Ukrainy i rozlokowaliśmy 214 osób (kobiet, dzieci i seniorów). Dostarczyliśmy też bezpośrednio do magazynów we Lwowie i Kijowie (sortownie) blisko 65 ton jedzenia i 3 pełne busy środków medycznych. Łącznie przejechaliśmy ponad 55.000 km na granicę w: Dorohusku, Medyce, Korczowej i Przemyślu, wydając ok. 57.000 PLN. Kilkukrotnie wjeżdżaliśmy z pomocą humanitarną także na teren Ukrainy. Zorganizowaliśmy także dwa duże transporty TIRami, jeden o wartości 1.600.000 PLN drugi 1.986.864 PLN co daje wartość 3.586.864 PLN oraz udzieliliśmy pomocy w zakresie wsparcia pomocy Ukraińcom w Polsce m.st. Warszawa dzielnicy Wawer o wartości 152.000 PLN i innym organizacjom pozarządowym o wartości 30.000 PLN. Niestety, potrzeby są wciąż ogromne (w pierwszej kolejności jedzenie długoterminowe, woda do picia, opatrunki) i nie jesteśmy już w stanie wszystkiego opłacać własnym sumptem. Dlatego też uruchamiamy tę zbiórkę i prosimy Was... Jeśli możecie nas wesprzeć i pomóc nam pomagać ofiarom wojny, będziemy wdzięczni. #StandWithUkraine #StopWar #SlavaUkraini #NoWar Путін іди на хуй!

3 900 zł
Fundacja Niebolandia
Fundacja Niebolandia

Pomoc dla Dzieci w Kinszasie -podopiecznych Sióstr Św. Józefa

Być może trudno w to uwierzyć, ale są na świecie miejsca, gdzie dzieci marzą, żeby iść do szkoły. Bo wiedzą, że to dla nich ogromna szansa. Że w szkole dostaną to, czego brakuje w domu... Tak m.in. bywa w Kinshasa - w stolicy Republiki Demokratycznej Konga. Wiele dzieci jest niedożywionych, ma utrudniony dostęp do edukacji. Siostry św. Józefa wyszły naprzeciw potrzebom dzieci i rodziców - utworzyły szkołę, która obecnie wymaga rozbudowy. W Kinshasa po przebytych wojnach domowych widać ogromne ubóstwo materialne i duchowe. Problemy polityczne utrudniają rozwój, powodują nierówności społeczno-ekonomiczne, a zamęt i pandemia generują biedę. Kraj wciąż podnosi się ze skutków wojny domowej z początku wieku, która co kilka lat rozpala się na nowo pod postacią kolejnych rebelii.  W tych trudnych okolicznościach wychowują się dzieci w Szkole Sióstr Józefitek, które dzisiaj potrzebują nowego budynku. Zaczęło się tak zwyczajnie od jednej grupy przedszkolnej. Z każdym rokiem dzieci w szkole katolickiej przybywa, na chwilę obecną jest ich 367. Dzieci rozpoczynają każdy dzień nauki uczestnictwem we Mszy Świętej, mają zajęcia teoretyczno-praktyczne oraz zapewniony posiłek. Dobudowano nowe sale, które z czasem okazały się niewystarczające i pojawiła się potrzeba utworzenia nowego budynku. Pomóżmy w katolickim wychowaniu dzieci, poprzez złożenie dowolnej ofiary pieniężnej na tę charytatywną zbiórkę. Niechaj wspólnymi siłami świat staje się piękniejszy, bardziej solidarny, wrażliwy na potrzeby bliźnich. Formacja młodzieży i nauka jest ogromną naszą troską, to bardzo ważne dla przyszłości tego kraju – dobrze uformowana głowa do myślenia i ręce do pracy. Każdego Darczyńcę Siostry wraz z uczniami ogarniają gorącą modlitwą. --- Więcej informacji można znaleźć na STRONIE INTERNETOWEJ

8 034 zł
FUNDACJA JMP - INSPIRACJE W EDUKACJI
FUNDACJA JMP - INSPIRACJE W EDUKACJI

Mamo, gdzie jest nasz nowy dom?

Wojna w Ukrainie trwa dokładnie od miesiąca, a już ponad 2,3 mln ludzi - głównie matki z dziećmi wyjechało z Ukrainy. Milion uchodźców wojennych z Ukrainy to dzieci. Nie wszystkie opuściły ojczyznę pod opieką mam czy babć. Rodzice decydują się na desperacki krok, by ratować swoje dzieci. Odsyłają dzieci z sąsiadami albo znajomymi, by zapewnić im bezpieczeństwo poza Ukrainą, a sami zostają, by chronić swoje domy. Rozłąka to kolejny stres, z jakim się zmagają. Boją się o tych, którzy zostali, także sama droga ucieczki pozostawia ślady na ich psychice. Szacuje się, że do polskich szkół może zgłosić się 700 tys. dzieci z Ukrainy. Ci, którzy uciekli, zostali z niczym, często z jedną walizką czy plecakiem. Często wybór padał na ukochanego zwierzaka zamiast innego dobytku. Chcemy zaoferować pomoc dla tych, co są w potrzebie. Chleb dowieziemy, obiady zapewnimy, ubranie można wybrać w naszym sklepie charytatywnym, damy Matkom pracę w naszej Fundacji, która jest też przedsiębiorstwem społecznym. Nikt nie może ginąć od strzałów w kolejce po pieczywo. Nikt nie może ginąć jak rodzina z Irpienia. Te dzieci, które nie wyjechały, każdego dnia giną podczas tej wojny. Normalnie, widząc na drodze znak UWAGA DZIECI, zwalniamy, Putin zrzuca na nie bomby i robi to zgodnie z założonym planem. Już ponad 108 dzieci, 108 dusz dzieci tej wojny nigdy nie dorośnie. Dzieci ukraińskie, które przyszły do nas z frontu, ze schronów, z miast, w których nie spały przez szereg nocy budzone alarmami bombowymi, z miast, w których widziały śmierć na własne oczy, nie potrzebują dodatkowego stresu. Potrzebują wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży w kryzysie. Budynek można odbudować, poczucie bezpieczeństwa bardzo trudno. Zabawa w wojnę w dzieciństwie nigdy nie powinna dotykać niewinnych dzieci. Mamy największy kryzys uchodźczy po II wojnie światowej. Jest to wojna z wyboru. Nie akceptujemy odrzucenia prawa humanitarnego przez Rosję. Trzeba pozwolić osobom wydostać się z uwięzionych miast i dać im schronienie. Krakowski magistrat poinformował w piątek, 18 marca, że w krakowskich szkołach uczy się już ponad 3,5 tys. dzieci i młodzieży z Ukrainy, z czego 2,5 tys. uczęszcza do podstawówek, 207 do liceów, techników i szkół branżowych, a aż 729 do przedszkoli. Jeśli chodzi o dostęp do mieszkań dla uchodźców z Ukrainy, to jest dramat na rynku najmu w Krakowie, dramat Ukraińców. Po Krakowie błąka się właśnie mnóstwo bezdomnych osób z Ukrainy, które walczą ze sobą o każde dostępne na rynku mieszkanie, nie wiedzą, gdzie najbliższej nocy położą się spać i które dramatycznie próbują sobie ułożyć na nowo życie w obcym kraju, wydając na to resztki oszczędności. "Nie wiem, gdzie będę dziś spać. Jest nas dwie kobiety, troje dzieci i kot. Kawalerka nam wystarczy. Ale i tak nie możemy jej znaleźć, bo każde wystawione na wynajem mieszkanie natychmiast znika z rynku" - skarżą się uchodźczynie z Ukrainy, które dotarły do Krakowa. Dziś w potrzebie są głównie Matki z Ukrainy wraz ze swoimi Dziećmi. Wszystko po to, aby dzieci jak najszybciej zapomniały o wojnie, nie przeżywały tej codziennej traumy rozłąki z Ojcem walczącym na froncie, utraty domu, zmiany szkoły, poczucia bezpieczeństwa, często Bliskich. Chcemy, aby nasi podopieczni jak najszybciej poczuli się bezpiecznie w nowych domach, gdzie będzie miło i przytulnie, cicho i spokojnie, gdzie będzie wygodne łóżko, miękka pościel, biurko i komputer do nauki, gdzie będzie kuchnia, w której mama znów ugotuje smaczny ukraiński obiad. W odwiedzonych przez nas halach w Krakowie, dworcach PKP, czy hotelach widać radość pomieszaną ze łzami. Bo niby na hali jest łóżko i koc, jest jedzenie, ale to nie dom, to nie miejsce to nauki, to nie poczucie bezpieczeństwa i godności. Ale narastające poczucie strachu i lęku - co dalej? Czy będzie praca? Czy dziecko zaaklimatyzuje się w szkole? Co z nauką języka? Jednak podstawowe pytanie rodzi się w kwestii mieszkania? Fundacja ma do dyspozycji kilka dużych mieszkań i piętro domu, które chcemy bezpłatnie oddać do dyspozycji rodzinom z Ukrainy, głównie z dziećmi. Nie mamy jednak środków, aby je szybko wykończyć, tak aby były zdatne do użytku na już. Aby Rodziny miały godny start w nowym życiu, w nowym miejscu, w obcym dla nich kraju. W domu pod Krakowem mieści się Klub Malucha. Piętro domu z kilkoma pokojami możemy oddać rodzinom z Ukrainy. Dzieci na parterze mogłyby korzystać z zajęć, zabaw, rehabilitacji, etc. Dorośli korzystaliby z grup wsparcia, zajęć ze specjalistami, etc. Dom jest z ogrodem, ma przeznaczone miejsce na plac zabaw. To zapewniłoby Dzieciom ciszę i spokój. Czyli to, czego teraz najbardziej potrzebują. Dzieci mogłyby korzystać też ze wsparcia z psychologami, Mindfullness, psychologii pozytywnej, aby zminimalizować stres i traumę. Potrzebne są jednak środki. Jesteśmy w stanie spełnić potrzeby Matek i ich Dzieci. Możemy dać im dach nad głową, dać pracę, zaopiekować się dziećmi. W czasie urządzana mieszkań będziemy opierać się o projektowanie biofiliczne - współpraca architektów z psychologami. Aby Rodziny z Ukrainy czuły się u nas jak najlepiej wykorzystamy też topofilię - czyli więź z otoczeniem, tak, aby przełożyła się na pozytywne zachowania grupy wspieranej. Chcemy i możemy minimalizować i eliminować lęki i depresję, spowodowaną ucieczką przed wojną. Chcemy podjąć działania, aby zapewnić im bezpieczeństwo i chronić prawa dziecka i prawa człowieka. Każdy niezależnie przed jakimi granicami stoi, ma prawo marzyć o bezpiecznej przyszłości. Najważniejsze jest stworzenie miejsc, budzących witalność, aktywność, dających poczucie bezpieczeństwa, tak, aby móc budować tożsamość i samoidentyfikację środowiskową. Nasz pomysł na pomoc Rodzinom z Ukrainy jest bardzo kompleksowy i oferuje holistyczne podejście do człowieka. Pomóż nam pomagać, dorzuć dobro Waszego Twojego serca do naszej zbiórki. Wpłać darowiznę - umożliwi ona bezpieczny start rodzinom szukającym schronienia w Polsce. Nie bądź obojętny! Również i Ty masz wpływ na to, jak potoczy się życie tych, którzy dziś szukają bezpieczeństwa w naszym kraju. Wspólnie możemy zrobić dużo dobrego. Bardzo na Ciebie liczymy. Nie zwlekaj! Jutro może być za późno. --- Więcej o nas można przeczytać na fundacjajmp.pl, mumciuch.pl oraz mamaandpapa.edu.pl oraz w naszych social mediach: Fundacja JMP | Facebook Mumciuch.pl | Facebook

8 634 zł
Grupa Ratownictwa Specjalnego PCK Trójmiasto
Grupa Ratownictwa Specjalnego PCK Trójmiasto

Ubieramy naszych Ratowników

Kiedy trzeba ruszyć z pomocą, oni są niezawodni. Kiedy dzieją się złe rzeczy, na nich zawsze można liczyć. Spieszą ze wsparciem, mają niejedno uratowane ludzkie życie na koncie. Są po prostu niezastąpieni, ale żeby mogli w dalszym ciągu działać, potrzebują Twojej pomocy! Nasi ratownicy każdego roku uczestniczą w wielu akcjach poszukiwawczo-ratowniczych. Jesteśmy też w stałej gotowości jako specjalistyczna jednostka wspierająca służby ratownicze w naszym województwie w przypadku katastrof o różnym charakterze. W chwili obecnej jesteśmy bardzo mocno zaangażowani w pomoc Ukrainie i Ukraińcom w ramach zorganizowanej zbiórki i pomocy humanitarnej oraz - działaniach naszych ratowników na granicznych punktach opieki medycznej gdzie udzielamy pomocy uchodźcom z terenów wojennych. Nasza grupa to w całości wolontariusze. Utrzymuje się wyłącznie z datków od sponsorów i ludzi dobrej woli, a sprzęt ratowniczy jest kosztowny i podlega konieczności systematycznej wymiany oraz uzupełnieniom. Bardzo uprzejmie prosimy o wsparcie w zakupie : 15 kompletów ciepłych ubrań ratowniczych (spodnie + koszulka + polar + kurtka) 15 kompletów bielizny termicznej 10 plecaków na podstawową apteczkę i rzeczy pierwszej potrzeby zespołu ratowniczego.

5 650 zł
Fundacja Dzieło Miłosierdzia Bożego PORT
Fundacja Dzieło Miłosierdzia Bożego PORT

Jedyna nadzieja dla tych, którzy zostali...

To już niemal miesiąc, kiedy brutalnie zmieniła się codzienność ludzi w Ukrainie. Większość dotychczasowych problemów została zastąpiona jednym, tym najbardziej pierwotnym - żeby przetrwać. Kolejny dzień, kolejną godzinę. Kiedy nad głowami słychać przelatujące samoloty, których hałas silnika nie wróży niczego dobrego. Czy zbudzi nas alarm bombowy? Czy rano będziemy mieć co jeść? Czy jutro uda nam się obudzić? Czy jest dla nas jeszcze jakaś przyszłość? Każdego dnia o poranku, gdy słychać wybuchy i strzały, zaczynamy pakować do naszego samochodu żywność dla osób z ostrzeliwanych rejonów ogarniętych wojną. Codziennie rozwozimy kilkaset kilogramów żywności do miejsc, gdzie nikt nie dojeżdża. Zdajemy sobie sprawę, że okazywane wsparcie to i tak kropla w morzu potrzeb. Jednak dla osób, które odwiedzamy, liczy się każda pomoc. Pracujemy wytrwale, ale tego wsparcia wciąż brakuje. Prosimy z całego serca o pomoc dla potrzebujących i poszkodowanych. Dla tych, którzy pozostali jesteśmy często jedyną nadzieją. Wśród wojennej zawieruchy chwila rozmowy i trochę jedzenia daje nadzieję na zwycięstwo i lepsze jutro. POMAGAJ Z NAMI!

8 144 zł

Follow important fundraisers