Brat i siostra. Każde z nich walczy o swoją sprawność. Potrzebują tylko Twojej pomocy...

Leczenie i rehabilitacja
Ends on: 08 June 2023
Fundraiser description
Jestem mamą trójki cudownych dzieci. Niestety, dwoje z nich wymaga mojej stałej i całodobowej opieki. Potrzebuję pomocy, aby zapewnić im nie tylko jak najlepsze leczenia, ale także rehabilitację!
Kuba i Amelka zmagają się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Sprawia to, że ich samodzielność stoi pod wielkim znakiem zapytania…
Syn ma 14 lat. Zdiagnozowano u niego wrodzony zanik mięśni Duchenne'a. Choroba postępuje i coraz bardziej atakuje jego ciało. Mój syn ma czterokończynowy niedowład!
Kiedy Kubuś był mały, mój spokój trwał zaledwie 6 miesięcy. Pierwsze obawy wzbudził fakt, że mając pół roku, nadal nie siedział. Rozpoczęły się wędrówki po lekarzach, niezliczone konsultacje, aż w końcu wykonano badania genetyczne, które potwierdziły schorzenie.
Synek zaczął chodzić, dopiero gdy miał trochę ponad 1,5 roku. Jednak z czasem siły zaczęły go coraz bardziej opuszczać. Poszedł do szkoły, jednak był tam zaledwie przez moment.
Gdy skończył 8 lat całkowicie przestał chodzić, bo nie miał siły! Zdecydowałam się zorganizować dla niego indywidualne nauczanie w domu.
Od wielu lat Kuba porusza się na wózku. Nie rozwiązuje to jednak problemu, ponieważ choroba objęła teraz jego ręce. Mój nastoletni syn nie ma siły utrzymać w ręku szklanki. Muszę opiekować się nim przez całą dobę…
Amelka ma 15 miesięcy. Gdy miała pół roku zdiagnozowano u niej zespół padaczkowy Westa. Pierwszy napad nastąpił w domu, tuż po obudzeniu. To było ciężkie przeżycie…
Obecnie przyjmuje leki przeciwpadaczkowe, które na szczęście powstrzymały ataki. Cały czas musi być pod stałą kontrolą neurologa i regularnie mieć wykonywane badania EEG. Ważna jest także opieka okulisty, ponieważ choroba bardzo osłabia wzrok… W maju Amelka pójdzie do szpitala, aby lekarze mogli przeprowadzić szerszą diagnostykę.
Znaleźliśmy się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Choroba Kuby postępuje i niszczy jego mięśnie. Amelka cały czas z kolei musi przyjmować leki. Oboje są pod stałą kontrolą wielu specjalistów i potrzebują systematycznych rehabilitacji. Tutaj właśnie zaczynają się moje trudności…
Pragnę zapewnić moim dzieciom udział w turnusach rehabilitacyjnych. Jest to bardzo intensywna forma pomocy, która daje największe szanse na osiągniecie efektów. Staram się korzystać z oferty NFZ, ale niestety czas oczekiwania jest bardzo długi…
Nie mogę czekać zbyt długo. Koszt jednego turnusu dla dwójki dzieci to kilkanaście tysięcy! Zależy mi, aby chociaż raz w roku Kuba i Amelka mieli taką możliwość… Proszę, pomóż spełnić nasze marzenie o sprawności…
Katarzyna, mama
Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową