Tylko jedno marzenie - nie czuć się gorszym! Operacja Oskarka już 26 października!

Chcemy, by nasz synek Oskar po prostu chodził, biegał, grał w piłkę jak inni chłopcy... By nigdy nie czuł się gorszy. Aby jednak tak się stało, konieczna jest operacja! Oskar powinien mieć ją już dawno, przez pandemię jednak odłożono w czasie... Nie możemy dłużej czekać, dlatego prosimy o pomoc!

Wierzyliśmy, że nasz synek Oskar jest zdrowym, sprawnym chłopcem. Dopiero gdy skończył dwa latka, przekonaliśmy się, że bardzo się myliliśmy. Synek źle stawiał lewą nóżkę, zaczął mieć kłopoty z chodzeniem… Początkowo myśleliśmy, że to nawyk, który pozostał Oskarkowi po chodziku. Kiedy sytuacja się nie poprawiała, skonsultowaliśmy się z ortopedą. Każde słowo lekarza, które wtedy usłyszeliśmy, było dla nas druzgocące. Każde wywoływało lęk. Każde sprawiało, że świat, który tak dobrze znaliśmy, rozpadał się na kawałki… Każde spowodowało, że tak bardzo martwiliśmy się, co teraz będzie z naszym synkiem?

Początkowo usłyszeliśmy, że może to być lekkie porażenie mózgowe, ponieważ stopa Oskarka była końsko-szpotawa. Po badaniach jednak wykluczono porażenie, ale stopę trzeba było operować. Ścięgno Achillesa było za krótkie i operacja jego wydłużenia była konieczna. Po tych strasznych chwilach mieliśmy nadzieję, że to koniec złych wiadomości, że teraz będzie tylko lepiej. Oskarek bardzo przeżył operację i pobyt w szpitalu… Cieszyliśmy się, że to koniec przykrych doświadczeń, że teraz czego go tylko szczęśliwe, beztroskie dzieciństwo. Niestety, nie trwało to długo…

Gdy Oskar skończył 6 lat, zauważyliśmy, że znów źle stawia stópkę. Trafiliśmy do szpitala… Po hospitalizacji dostaliśmy skierowanie na rehabilitację – przez rok wyznaczała rytm naszego życia. Rehabilitowaliśmy Oskarka i na NFZ, i prywatnie… Początkowo przynosiło to ogromne efekty, ale niestety nie na długo. W lutym tego roku usłyszeliśmy, że konieczne jest przeprowadzenie kolejnej operacji! Noga całkowicie przestała „pracować”…

Oskarka czeka skomplikowaną operacja rekonstrukcji całej stopy, wydłużenia ścięgna, transpozycji, osteotomii kości śródstopia, przeniesienia PL/PB. Te terminy medyczne nie mówią nam zbyt wiele, wiemy jednak, że dadzą naszemu dziecku to, co najważniejsze – sprawność. To szansa na chodzenie, na zdrowie życie. Wierzymy, że dzięki niej i intensywnej rehabilitacji Oskar będzie miał sprawną stopę!

Niestety, operacja i rehabilitacja są bardzo kosztowne… Aby doczekać się ćwiczeń, refundowanych przez NFZ, musielibyśmy czekać zbyt długo… To mogłoby wpłynąć na dalszą degradację stanu nogi Oskarka, biodra i kręgosłupa. Sytuacja materialna zmusiła nas do tej zbiórki…

Prosimy o pomoc, bo bez Was nie damy rady. Tylko z Wami nasz syn ma szansę, by cieszyć się sprawnością! Chcemy, by po prostu chodził, biegał, grał w piłkę jak inni chłopcy... By nigdy nie czuł się gorszy.

Rodzice