Sprawić uśmiech, który odczaruje chorobę

Głównym celem rodziców jest sprawienie, by ich dziecko było po prostu szczęśliwe. Rodzicom niepełnosprawnych dzieci bardzo trudno to osiągnąć… Gdy dzieciństwo naznaczone jest chorobą, bólem i niepełnosprawnością, najważniejsze staje się zdrowie. Wtedy wszystko inne idzie na dalszy plan. Nasz synek, Szymon, już nigdy nie wyzdrowieje, nie będzie taki, jak inne dzieci. Ale dla nas to największy skarb, nasz mały cud, który uczy nas prawdziwej miłości. Pragniemy, by mógł choć na chwilę zapomnieć o ciężkiej codzienności - specjalistyczny turnus łączący terapię z aktywnym wypoczynkiem na pewno sprawi, że Szymuś będzie szczęśliwy. Prosimy, pomóżcie nam spełnić to marzenie.

Nasz synek ma siedem lat. Cierpi na agenezję ciała modzelowatego oraz współistniejącą padaczkę i małogłowie. Gdy się o tym dowiedzieliśmy, na początku był szok, poczucie niesprawiedliwości… Jednak gdy najgorsze minęło, wiedzieliśmy, że dla naszego dziecka zrobimy wszystko. Staramy się, jak możemy, dzień po dniu walczyć ze wszystkimi przeciwnościami losu, jednak mimo naszych usilnych starań Szymek nadal nie chodzi, nie siedzi, ani nawet nie mówi. Jednak mimo wszystko jest pogodny i uśmiechnięty, a jego radość życia sprawia, że każdy dzień staje się najpiękniejszym darem.

Nasz synek ma mnóstwo problemów ze zdrowiem, między innymi jest karmiony gastrostomią. Dzielnie znosi każdą godzinę męczącej rehabilitacji, która kroczek po kroczku usprawnia go. Nie jest lekko, ale to nas nie zraża. Nie zamienilibyśmy naszego życia na żadne inne, bo nie byłoby w nim naszego dziecka. Pogodziliśmy się z jego chorobą i staramy się sprawić, by mimo niepełnosprawności nigdy nie poczuł się gorszy. Szymek chodzi do szkoły, uwielbia kontakt z rówieśnikami. Widzimy wtedy ogromny uśmiech na jego ustach, a jeśli on jest szczęśliwy, my również. Ale chociaż synek wnosi ogrom radości do naszego życia, każdej nocy zasypiamy ze strachem o jego przyszłość. Nasze wszelkie starania o zapewnienie mu jak najlepszego życia są bardzo ograniczone ze względu na środki ograniczone fundusze - a w naszej czteroosobowej rodzinie tylko jedna osoba jest w stanie zarabiać.

Staramy się, aby życie Szymka nie było tylko żmudną pracą i rehabilitacją, ale i przyjemnością. Kiedy możemy, staramy się organizować wszelkiego rodzaju wyjazdy, które łączą przyjemne z pożytecznym dla  naszego dziecka. Szymon uwielbia wodę, która go rozluźnia i pozwala przełamywać swoje słabości. Zajęcia z aquaterapii są dla niego nie tylko formą terapii, ale także rozluźnienia. Synek uwielbia także muzykę, dźwięki instrumentów, przyrodę. Kocha śnieg i zimę. Pragniemy, aby Szymon w miarę możliwości korzystał ze wszystkich dóbr, które oferuje świat. Zupełnie tak, jakby był zdrowy…

Marzymy, by nasz synek wziął udział w zimowym turnusie, podczas którego choć na chwilę zapomni o chorobie. To właśnie tam będzie mógł skorzystać ze sprzętu Dual Ski, który pozwala niepełnosprawnym dzieciom poczuć się prawdziwymi sportowcami! Na turnusie Szymek będzie mógł wziąć udział w aquaterapii i mikropolaryzacji, która poprawia stan tkanki nerwowej i pozytywnie wpływa na funkcjonowanie mózgu. Oczami wyobraźni już widzimy uśmiech na twarzy naszego dziecka - a dla rodzica nie ma nic cenniejszego. Dlatego bardzo prosimy Was o pomoc, by Szymek mógł zapomnieć o niepełnosprawności.