Michał miał tylko 1,5 roku, kiedy podjęłam jego diagnostykę. Zaczęliśmy z mężem zauważać niepokojące symptomy. Synek przestał nawiązywać kontakt wzrokowy, nie reagował na swoje imię, wołania, chodził na paluszkach. Jestem nauczycielką i pedagogiem specjalnym, na co dzień pracuję z również z dzieć...