Historia pisana miłością - Hania i Aduś znaleźli rodziców. Potrzebna pomoc w walce o zdrowie!

Roczna rehabilitacja Hani i Adusia, zakup wózka
Zakończenie: 21 Kwietnia 2021
Rezultat zbiórki
Chcielibyśmy bardzo podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do pomyślnego zakończenia zbiórki na rehabilitację dla Hani i Adka.
Dziękujemy całemu Team Oleśnica, dr Paulinie, która od samego początku bardzo zaangażowała się w zbiórkę, dziękujemy osobom wpłacającym, udostępniającym zbiórkę, dziękujemy wszystkim, którzy pisali do nas ciepłe i krzepiące słowa, którzy kibicują naszym dzieciom w Ich codziennej walce o samodzielność.
Bez Was, kochani Pomagacze, nie byłoby tego wszystkiego, co się zadziało.
Pierwszy raz w naszym życiu z niepełnosprawnością poczuliśmy niebywały spokój i poczucie bezpieczeństwa. Dzięki Wam wiemy, że nie zabraknie nam pieniążków na rehabilitację. To ogromny komfort psychiczny, bo troska o ciągłość i systematyczność rehabilitacji jest u dzieci na równi ważna i konieczna jak wszystkie inne potrzeby, to jest wręcz priorytet, i po raz pierwszy możemy być spokojni, że w tym roku nie zabraknie funduszy. To wszystko dzięki Wam.
Z całego serca dziękujemy, zapraszamy na stronę dzieci na Facebooku i Instagramie, gdzie na bieżąco można śledzić codzienne życie naszych Aniołków.
Kamila i Mariusz Nowak
Opis zbiórki
Hania - mimo genetycznej choroby - znalazła kochających rodziców. Ma też brata, który jest jej wsparciem, sam też walczy z chorobą. Choć w ich domu jest mnóstwo miłości, potrzebne są także ogromne środki, by zapewnić rodzeństwu niezbędną rehabilitację w walce o zdrowie i sprawność. Czy pomożesz dopisać kolejne rozdziały do historii ich życia, pisanej miłością?
Hania urodziła się w lipcu 2020 r. Od początku skradła serce całemu personelowi oddziałom położnictwa, ginekologii i neonatologii, choć początki tego życia nie należały do bajki.
Diagnoza - zespół Downa postawiona po zaraz po urodzeniu. Jej promienny uśmiech i czar udowadniał na każdym kroku, że dodatkowy chromosom nie oznacza bycia gorszym, mimo że biologiczni rodzice zdecydowali o pozostawieniu jej w szpitalnych murach.
Po kilku tygodniach w życiu małej Hani pojawiła się cudowna rodzina. Małżeństwo, które postanowiło ją adoptować. Na zawsze. Z miłością. Z pełnią szczęścia. Ze szczerym uczuciem. Tak! Hania nareszcie zyskała to, na co tak bardzo zasługiwała - mamę, tatę i brata. Rodzinę, która pokochała ją mimo wszystko!
Nowy brat Hani, Adi, to super gość. Jego historia na początku zdecydowanie nie należała do kolorowych. Urodzony w 2008 roku, także pozostawiony przez rodziców, skazany na samotność i samotnie walczący o życie. Dosłownie. Adi urodził się z wodogłowiem oraz wytrzewieniem. Przeszedł kilka skomplikowanych operacji, przyplątała się sepsa, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Walczył. Przetrwał.
Po 8 miesiącach w jego życiu pojawiają się jego obecni rodzice, którzy od tamtej pory zapewniają mu życie, na jakie zasługuje. Z czasem okazało się, że Aduś ma również epilepsję, mózgowe porażenie dziecięce, całkowity zanik struktur mózgowia. Jest ciężko chory, ale rodzice robią wszystko, co w ich mocy, by życie, które otrzymał, było szczęśliwe.
Hania i Adi, oboje już otoczeni miłością, troską, wsparciem. Mają rodziców, mają od niedawna też siebie. Dlatego pomóżcie nam udowodnić, że w ludzkich sercach jest magiczna siła! Siła, która pozwoli na zapewnienie rodzeństwu przede wszystkim regularnej, intensywnej rehabilitacji, której koszty są ogromne. Siła, która powie, że niepełnosprawność to tylko stereotyp bycia osobą gorszą, bez woli życia, dyskryminowaną.
Dzięki pracy, jaką Adi i Hania pokonują każdego dnia oraz dzięki ogromnej pokorze wobec przeciwności, które postawiły przed nimi postawione diagnozy, ta dwójka ma szanse na osiągnięcie milowych kroków w swoim rozwoju! Z Twoją pomocą to będzie możliwe!