Walka o zdrowy kręgosłup! Pomóż Kubie uniknąć operacji, która może zaszkodzić jego sercu!

Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Zakończenie: 26 Kwietnia 2024
Opis zbiórki
Przez 14 lat nic nie zapowiadało, że mój nastoletni syn będzie potrzebował specjalistycznej pomocy i szybkiego działania. Gdy zaczął tracić przytomność, zaczęłam bać się o jego serce...
Kuba od urodzenia ma deformację klatki piersiowej, tzw. klatkę szewską. Przez lata byliśmy pod stałą opieką lekarzy specjalistów. Z trudem, zwłaszcza dla niego, udało się w końcu zaakceptować tę przypadłość.
Rok temu, gdy Jakub gwałtownie rósł, nagle zaatakowała go skolioza, a właściwie młodzieńcza skolioza idiopatyczna.
Lekarze uspokajali nas, że deformacja klatki to tylko defekt kosmetyczny, wizualny. Zawierzyliśmy specjalistom, bo być może ludzki organizm jest bardziej nieprzenikniony, niż wszystkim nam się wydawało.
Zaniepokoiło mnie, gdy mój syn, który nie miał wcześniej innych problemów zdrowotnych, coraz częściej zaczął mdleć i słabnąć. Zaczęliśmy szukać pomocy u kardiologa.
Badania wykazały, że w wyniku wklęsłej klatki piersiowej, serce Kuby jest przesunięte, co znacznie utrudnia diagnostykę! Dodatkowo występują szmery, a zastawka i pień płucny są wyraźnie poszerzone. To był szok! Przecież przez 14 lat nic nie wskazywało na tak poważną wadę!
Potem były już kolejne badania, które trwały wieki. RTG kręgosłupa dało pełen obraz – dwułukowa skolioza lewołukowa oraz piersiowa prawołukowa. To wszystko spowodowało powstanie garbu żebrowego.
Nie było wyjścia. Od września 2022 r. zaczęliśmy jeździć do ośrodka leczenia skolioz. Zabiegi muszą odbywać się minimum cztery razy w tygodniu, a koszt jednego to 140 zł. Terapia jest długoterminowa, ale tylko ona może powstrzymać proces dalszego krzywienia się kręgosłupa.
Niestety nie jest to metoda refundowana. Miesięczny koszt samych zabiegów to 2 240 zł. Póki jego ciało jeszcze się rozwija, jest to jedyny moment na interwencję. Później może być już za późno...
Jakub musi także systematycznie pływać oraz wykonywać intensywne ćwiczenia mięśni klatki piersiowej. W ten sposób przygotowujemy go do zastosowania miseczki próżniowej, która nieoperacyjnie może wyleczyć deformację klatki piersiowej!
Chcę uniknąć ciężkiej i skomplikowanej operacji. Takie zabiegi zawsze wiążą się z pewnym ryzykiem, a jeżeli chodzi o moje dziecko, chcę je zmniejszyć, jak tylko mogę! Sytuację komplikuje fakt, że w klatce Jakuba nie ma miejsca, a jego serce jest przesunięte...
Dlatego tylko zastosowanie miseczki próżniowej, wzmocnienie mięśni, intensywna rehabilitacja skoliozy mogą przynieść pożądane i bezpieczne efekty. Nie mogę dopuścić, aby za kilka lat doszło do gorszych komplikacji. Zwłaszcza gdy mowa o sercu, działać należy wyjątkowo ostrożnie i szybko.
Koszty leczenia klatki lejkowatej, comiesięcznej rehabilitacji oraz zakup miseczki próżniowej są bardzo wysokie, nie jestem w stanie ich samodzielnie udźwignąć. Jak każda matka pragnę pomóc memu dziecku i zapewnić mu niezbędne leczenie. Prosimy z Jakubem o Wasze wsparcie w tej mozolnej walce.
Anna, mama