Małe serduszko, które walczy z całych sił!

Roczna rehabilitacja
Zakończenie: 28 Maja 2021
Opis zbiórki
Witajcie. Nazywam się Julka, mam 6 miesięcy pochodzę z Warszawy. Urodziłam się 23.08.2020 roku. W trakcie ciąży jak i po porodzie nic nie wskazywało na to, że będę chora, a dokładniej chora na VSD i miała również problem z układem krążenia. Gdy się urodziłam dostałam 10 punktów w skali Apgar. Lecz niestety w drugiej dobie wykryto u mnie dziurkę w serduszku, która jak się okazało ma aż 8 milimetrów! Wtedy lekarze postanowili, że będę musiała zostać dłużej w szpitalu. Miałam wykonany szereg badań, by potwierdzić moją chorobę. 5.01.2021 roku odbyła się operacja, która miała zamknąć dziurkę na moim serduszku, niestety nie powiodła się - zagrażała mojemu życiu. W związku z tym pozostała dziurka około 2.5 milimetrów. W nocy moje serduszko prawie się zatrzymało, co zmartwiło lekarzy i moich rodziców, ale przyszedł Pan Bóg i powiedział, że to nie mój czas. Po krótkim czasie wróciłam do rodziców. W drugiej dobie po operacji lekarze byli przerażeni moim stanem zdrowia i dlatego podjęli kolejne działania.
14 stycznia opuściłam szpital i mogłam w końcu zobaczyć siostrę i rodziców - byłam szczęśliwa, że wróciłam do domu. Po tym czasie miałam też jeszcze kilka badań, by sprawdzać mój stan zdrowia. Aktualnie mam rehabilitację, która ma na celu pomoc mi prawidłowo się rozwijać.
18.02.2021 Rodzice zabrali mnie na rehabilitacje gdzie wykryto również u mnie prawoskręt główki, asymetrie, napięcie mięśniowe i słabe napięcie brzuszne co może doprowadzić do wady postawy.
Wymagam stałej opieki kardiologicznej i kardiochirurgicznej.
19.03.2021 roku Idę do szpitala na kontrolę pooperacyjną i wtedy lekarze stwierdzą, jak dalej będziemy leczyć pozostałą dziurkę na serduszku, czy to będzie kolejna operacja, dalsze leczenie farmakologiczne albo jeszcze coś innego.