Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Fundacja Hospicyjna
3 dni do końca
Fundacja Hospicyjna

Dołącz do akcji Pola Nadziei na Pomorzu 2024 ! 💛

Pola Nadziei organizowane są każdej wiosny w wielu miastach Polski, także w Trójmieście, Pruszczu Gdańskim i w Pucku. W 2024 roku finał Pól Nadziei na Pomorzu odbędzie się w niedzielę 14 kwietnia! Celem akcji jest pozyskanie finansowego wsparcia hospicyjnej opieki nad nieuleczalnie chorymi dziećmi i dorosłymi u kresu życia. Równie ważny jest także jej cel edukacyjny i wspólnotowy: propaguje wolontariat, otwiera serca i oczy na potrzeby osób cierpiących. Pola Nadziei na Pomorzu organizują: 💛 Fundacja Hospicyjna prowadząca Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych im. ks. E. Dutkiewicza SAC w Gdańsku, 💛 Fundacja Hospicjum Pomorze Dzieciom, 💛 Fundacja Pomorskie Hospicjum dla Dzieci, 💛 Caritas Archidiecezji Gdańskiej - Dom Hospicyjny Caritas im. św. Józefa w Sopocie, 💛 Stowarzyszenie Hospicjum im. św. Faustyny w Sopocie, 💛 Stowarzyszenie Hospicjum im św. Wawrzyńca w Gdyni wraz z Domem Hospicyjnym dla Dzieci „Bursztynowa Przystań”, 💛 Stowarzyszenie Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio, 💛 Dom Hospicyjny w Pruszczu Gdańskim. Całość zebranej kwoty wesprze działalność tych hospicjów.Dołącz do nas i wrzuć datek, który pomoże hospicjom w trudnym czasie. Niech dobro zakwitnie! O co chodzi?Każdego roku wiosną z inicjatywy hospicjów w całej Polsce odbywają się zbiórki, których znakiem rozpoznawczym są żonkile, wręczane przez wolontariuszy w zamian za datki. Celem akcji jest zbiórka na rzecz podopiecznych hospicjów, a także zwrócenie uwagi ideę opieki hospicyjnej. Pola Nadziei pomagają hospicjom finansować opiekę nad dorosłymi i dziećmi, którzy potrzebują całodobowego, profesjonalnego wsparcia. Słowo hospicjum wywodzi się od łacińskich słów hospes – „gość” i hospitium – „gościna”. Zespoły hospicyjne odpowiadają na medyczne, ale również zwyczajne, ludzkie potrzeby pacjentów: bliskości, rozmowy. W swojej misji kierują się hasłem „Hospicjum to też Życie”. HistoriaPierwsze Pola Nadziei zakwitły w szkockim Edynburgu, zorganizowane przez Fundację Marie Curie Cancer Care. Stamtąd też przywędrował do nas zwyczaj darowania żonkili osobom przyłączającym się do zbiórki. Żonkil w tej tradycji symbolizuje triumf poświęcenia nad egoizmem, miłości nad śmiercią. Co roku na początku października, w okolicach Międzynarodowego Dnia Opieki Paliatywno-Hospicyjnej, ludzie na całym świecie sadzą żonkile przed szkołami, szpitalami, urzędami, w parkach i na skwerach. Wiosną, kiedy kwitną, ośrodki hospicyjne organizują wielką zbiórkę na rzecz ich podopiecznych. Ubrani na żółto wolontariusze wręczają je darczyńcom w zamian za datek do puszki.Polska historia Pól Nadziei zaczęła się w 1998 r. w Krakowie, dzięki Hospicjum św. Łazarza. W 2003 roku akcja nabrała charakteru ogólnopolskiego i organizowana jest w kilkudziesięciu miastach.

10 449 zł
Fundacja Lepsza Terapia
Fundacja Lepsza Terapia

Z głowy nie spadnie ani jeden włos!

"Nowotwór zaskakuje. Terapia boli. Ale to utrata włosów zabiera resztki normalności."  Renata Malinowska, była pacjentka Instytutu Onkologii przy UMP w Poznaniu."Od 35 lat leczę pacjentki onkologicznie. Komfort psychiczny pacjentek jest niezwykle ważny w procesie leczenia i ma wpływ na skuteczność terapii." Prof. dr hab. n. med. Rodryg Ramlau. Kierownik Katedry i Kliniki Onkologii UMP. Specjalista w dziedzinie onkologii klinicznej oraz  chemioterapii nowotworów Żadna kobieta nie jest gotowa na diagnozę nowotworu. Nagle życie się zmienia. Przyszłość zaczyna być rozmyta i niepewna, a perspektywa leczenia, pomimo że daje nadzieję, niesie ze sobą wizję ogromnego bólu i wyczerpania. A przecież trzeba walczyć, bo jest dla kogo żyć. Co jednak ma zrobić kobieta, która podczas leczenia patrzy w lustro i nie może dostrzec dawnej siebie? Włosy wypadają garściami. Dawne loki, zastępuje goła skóra… To upokarzające… To utrata części tożsamości. Teraz kobieta z planami na przyszłość, staje się osobą chorą na raka. Definitywnie. Bo łysa głowa u kobiety oznacza nowotwór. Oznacza brak nadziei i śmierć… Do walki z rakiem potrzeba ogromnej siły woli. Trzeba każdego dnia przekonywać się, że jest nadzieja na zdrowie. Kiedy tylko pojawia się zwątpienie, natychmiast powiedzieć mu DOŚĆ! Jestem ważna, mam dla kogo żyć, wygram to! Czy wiesz, że istnieje maszyna, która pozwala na zachowanie włosów u kobiet leczonych chemią? Niestety w szpitalach niewiele pacjentek ma do niej dostęp. Większość jest skazana na powolne słabnięcie cebulek i ukrywanie ze wstydem głowy pod niewygodną peruką. MOŻEMY TO ZMIENIĆ! Zbieramy środki na zakup kolejnej maszyny Paxman.70% pacjentek, które używają Paxmana, kończy terapię bez wydania włosów!Dotychczas kupiliśmy 2 Paxmany, które używane są praktycznie non-stop w Instytucie Onkologii przy UMP.Chcemy zapewnić dodatkowe urządzenie, aby więcej pacjentek mogło zachować swoje włosy. Chcemy zdjąć z ich barków, chociaż ten jeden ciężar. To nie jest fanaberia. To możliwość zachowania swojej tożsamości w najtrudniejszych okolicznościach w życiu.Proszę, pomóż nam dać kobietom nadzieję! Nasza Fundacja od lat wspiera te mniej oczywiste aspekty leczenia onkologicznego. Kupujemy sprzęt, edukujemy i wprowadzamy innowacyjne metody wspierania terapii nowotworowej. Więcej o działalności Fundacji przeczytasz na naszej stronie internetowej.

120,00 zł ( 0,14% )
Brakuje: 83 470,00 zł
Stowarzyszenie ODRA-NIEMEN
Stowarzyszenie ODRA-NIEMEN

Rodzina Chmielewskich straciła WSZYSTKO! Pomóżcie!

Nigdy nie wiadomo kiedy tragedia spadnie na człowieka...  13 lutego w zamieszkującej kilkadziesiąt osób wiosce Huta, 5 km na wschód od Solecznik, (Przed II wojną światową w Polsce, w powiecie wileńsko-trockim) spłonął dom, który zamieszkiwała rodzina Chmielewskich - polska rodzina mieszkająca na Kresach od pokoleń. Przyczyną tragedii mogło być spięcie instalacji elektrycznej. Rodzina straciła wszystko, nie udało im się niczego wynieść z płonącego domu, zostali z tym, w czym wyszli. Pani Janina wraz z mężem, aby się ratować, wyskoczyli przez okno! W domu znajdowały się rzeczy niezbędne do życia, wszystkie rzeczy osobiste, wyposażenie, pamiątki rodzinne... To mieszkanie, w którym małżonkowie spędzili całe swoje życie od 1991 roku, a otrzymali je jeszcze rodzice męża w roku 1976. Miejsce, z którym wiążą się wspomnienia, w którym rodzice, małżonkowie wraz z dziećmi spędzili dzieciństwo. Pani Janina pracuje w przedsiębiorstwie na produkcji, a jej mąż u gospodarza za minimalne wynagrodzenie. Rodzina Chmielewskich bardzo prosi ludzi dobrej woli o pomoc i wsparcie w odbudowie domu i poczucia bezpieczeństwa. Tylko dzięki ludziom dobrej woli rodzina będzie miała możliwość powrotu do normalności. Przed nimi ogrom pracy. Pamiątki, ukochane przestrzenie, jedyny azyl... Wszystko poszło z dymem. Nadzieja na nowy dom w sercach Chmielewskich ledwo się tli, ponieważ koszta przerastają tę ubogą rodzinę... Proszę, pomóżcie, by Ci dobrzy ludzie nie pozostali bez dachu nad głową! 

8 565 zł
Caritas Poznań
Caritas Poznań

Bezdomne kobiety potrzebują pomocy! Dajmy im siłę!

Od wielu lat przy ul. Krańcowej 10 w Poznaniu prowadzimy Schronisko i Ogrzewalnię dla osób w kryzysie bezdomności. W tym miejscu troszczymy się o naszych podopiecznych, tak aby zapewnić im opiekę psychologiczną, medyczną i wsparcie, które ma na celu usamodzielnić ich i przywrócić do życia w społeczeństwie. W ostatnim czasie coraz więcej osób bezdomnych to kobiety. Dlatego z myślą o nich zamierzamy stworzyć kontenerową świetlicę „Babskie sprawy”. Każdorazowo zajęcia mogą odbywać się dla 5-10 Pań. Naszym celem jest dotarcie do kobiet, które otwarcie wskazują na problemy z jakimi borykają się na co dzień, doświadczając kryzysu bezdomności w naszym mieście: 👉 brak bezpiecznego miejsca, w którym mogą się zatrzymać i skorzystać z kompleksowego wsparcia👉 izolacja społeczna: wielu kobietom trudno nawiązać trwałe i wartościowe relacje społeczne, co ogranicza szanse na uzyskanie pomocy i prowadzi do izolacji👉 społeczne niezrozumienie specyfiki tego kryzysu: kryzysu bezdomności nie można pokonać w krótkim okresie czasu; kobiety potrzebują długotrwałego wsparcia, które pozwoli im stopniowo odzyskiwać utracone poczucie sprawstwa, własnej wartości, odzyskiwać motywację do zmiany, a w konsekwencji zwiększać samodzielność życiową Wiele bezdomnych kobiet przebywa w miejscach niemieszkalnych i nie zamierza w najbliższym czasie korzystać z dostępnych miejsc schroniskowych, które kojarzą się im z wszechwładnym rygorem i pełnym podporządkowaniem. Rozumiejąc tę niemożność chcemy stworzyć niezależne i autonomiczne miejsce, jakim może stać się dedykowana kobietom świetlica, w którym zaproponujemy zintegrowane zajęcia z możliwością dołączenia do grupy i opuszczenia grupy w każdym czasie. Chcemy aby poprzez udział w zajęciach, Paniom łatwiej było radzić sobie z sytuacją wewnętrznego kryzysu, stresem oraz bardzo trudnymi relacjami, łatwiej było odbudowywać poczucie pewności siebie, poczucie własnej wartości, nauczyć się odczytywać własne emocje i nabywać umiejętności komunikowania się z innymi i z samą sobą. Zajęcia prowadzone będą w formie zajęć grupowych oraz indywidualnych rozmów. W planach są warsztaty, poradnictwo i spotkania. Pilotażowe zajęcia w świetlicy „Babskie sprawy” już się odbywają - w pomieszczeniu łaźni przy ul. Krańcowej 10. Jednak maleńka przestrzeń, którą dysponujemy nie pozwoli nam nigdy na rozwinięcie potencjału kobiet. Dlatego wymyśliłyśmy terapeutyczny KONTENER. Wymarzoną i przemyślaną przestrzeń, która doda nam po prostu skrzydeł! Koszt postawienia takiego kontenera to 78 tys. zł. Firma Algeco udzieliła nam znacznego rabatu na zakup co sprawia, że taka propozycja postawienia kontenera jest bardzo korzystnym rozwiązaniem. Musimy jednak znaleźć te 78 tysięcy, aby kontynuować działania i pomoc kobietom w kryzysie bezdomności. Będziemy wdzięczni za każde okazane wsparcie i dołożenie swojej cegiełki do powstania tego miejsca, które jest nadzieją dla kobiet w kryzysie bezdomności.  

484,00 zł ( 0,58% )
Brakuje: 82 495,00 zł
Fundacja DOBRO WRACA MG
Fundacja DOBRO WRACA MG

Potrzebujemy busa, by móc dalej działać. Pomóż!

Jak dalece można doświadczyć człowieka w bólu? Jak ciężki krzyż może udźwignąć człowiek, jak sąsiad, czy znajomy z pracy? Wielu uginając się pod ciężarem, zaczyna dostrzegać tylko swój ból, swoją niedolę, czy wręcz katorgę. Mnie i Mojej Ani z jakiegoś powodu Bóg nie oszczędził tego kielicha goryczy, odbierając nam Synka, który zmarł z powodu złego systemu w służbie zdrowia.  Dziś ten ból jest źródłem ogromnej determinacji trwającej 12 lat w walce o życie i zdrowie tych, którzy tracą nadzieję i wiarę w zwycięstwo z chorobami. Dziś w sercu moim i Ani kwitnie ogromny, cudowny kwiat miłości, pozwalający nam poczuć się Aniołami, dzięki Waszemu wsparciu. Kochani, nie jesteśmy ze spiżu i też potrafimy przeżywać smutek, gdy stoimy przed widmem niepowodzenia. Ale wówczas mamy Was i Wasze wspaniałe uczynki wspierające walkę o chorych.  Często myślę, że to ciężkie i niemal nieznośne doświadczenie - utrata naszego największego Skarbu - Miłoszka, walka trwająca 10 lat o sprawiedliwość - to wszystko nie mogło zaowocować inaczej, niż oddaniem mu hołdu w postaci walki o życie innych dzieci. Chyba wiemy, jak bolesne jest zostanie Aniołami, ale też dzięki Wam, Kochani, wiemy, ile radości wlewają w nasze serca dzieci, których zdrowie i życie wspólnie ocaliliśmy. Tych istnień są setki.  Chyba nie przesadzę mówiąc o Was, że za każdym razem, gdy uda nam się uratować życie dziecka, stajecie się opoką naszej fundacji. Tę fundację założyłem, nosząc w sercu i duszy wiarę w Wasze wsparcie i gorące pragnienie uhonorowania naszego Synka Miłoszka, którego, można było uratować. Dziś zwracamy się z serdeczną prośbą o wsparcie naszej zbiórki pieniężnej na zakup busa. Kochani to dla fundacji bardzo ważne. Od lat skutecznie ratujemy zdrowie i życie dzieci. Dziś potrzebujemy Was jak nigdy dotąd. Jesteśmy od tego roku Organizacją Pożytku Publicznego ze statusem OPP ale z prawem do 1,5% od 2025r. KRS - 0000893615. Fundacja i wolontariat potrzebuje busa, który będzie służył niepełnosprawnym oraz naszej ciężkiej pracy. Liczymy na Wasze wsparcie. W ramach wolontariatu prowadzimy Szlachetną Akcję "Oczyść Szafę z DobroWraca". Dajemy drugie życie rzeczom martwym, które mają wpływ na zdrowie a nawet życie innych, spełniamy najskrytsze marzenia chorych dzieci i ich Rodzin! Dzięki Wam i naszej ciężkiej pracy udało się między innymi z części pozyskanych darowizn wysłać na tydzień bezpłatnych wakacji w Rewalu, Mikołajkach, Gibach - jezioro Gieret - 135 osób, ciężko chorych dzieci - koszt około 100 tys zł. Zrealizowaliśmy również w ubiegłym roku wyprawki szkolne dla dzieci - koszt powyżej 4 tys zł. Uczestniczymy w projektach mających za zadanie ratować zdrowie chorych dzieci, spełniać ich świąteczne Mikołajkowe marzenia. Byliśmy głównym sponsorem logistycznym przekazując 5200 zł na Ekstremalny Bieg tyszanina Andzeja Kowalczyka - 500 kilometrów po górach trasą Głównego Szlaku Beskidzkiego - dla Natalki, której grozi AMPUTACJA nóżki. Wsparliśmy ubogich, bezdomnych pomagając w przetrwaniu zimy, organizacji wieczerzy wigilijnej. Wsparliśmy kwotą 5 tys zł walczącą o życie z nowotworem Maję Dąbrowską. Organizowaliśmy w tym roku weekend w górach dla dzieci niepełnosprawnych i ich rodzin z pieknym wydarzeniem jakim był koncert "DŹWIĘKI DOBRA " dedykowany dla Bruna Waszczuka któremu groziła AMPUTACJA obu nóżek.  Do tych wszystkich celów zmuszeni jesteśmy wypożyczać samochód, co pochłania spore koszty. Własny transport pozwoli nam na swobodny odbiór paczek z punktów w dowolnym miejscu i czasie, przewóz osób niepełnosprawnych, realizacja szlachetnych inicjatyw takich jak wakacje dla osób niepełnosprawnych. Wierzymy, że z Waszą pomocą wszystko się uda.Wesprzyj proszę dokładając symbolicznej cegiełki. Dziękujemy 

48 804,00 zł ( 50,97% )
Brakuje: 46 941,00 zł
Fundacja JA TEŻ
Fundacja JA TEŻ

Dajemy szansę na rozwój dla Dzieci z Zespołem Downa!

„Żyję i chciałabym móc dorastać, być potrzebna i pracowita. Chciałabym, żebyś był ze mnie dumny”Ania z zespołem Downa lat 7 Dzieci z zespołem Downa od samego startu mają bardzo trudną drogę do stawania się dorosłym i odpowiedzialnym. Marzą jednak jak każdy z nas, żeby być potrzebnym, dobrym i włączonym. Wiele materiałów edukacyjnych jest dla nich za trudnych albo za łatwych. Brak właściwego programu rozwoju i odpowiednich materiałów prowadzi do braku rozwoju, do nudy, do potęgujących się trudności. Jako Fundacja opiekujemy się 10 klasami z dziećmi z zespołem Downa i podjęliśmy wysiłek przygotowania dla nich materiałów dydaktycznych. Materiał musi być powszechnie dostępny w formie edytowalnej, żeby każdy nauczyciel mógł zmienić w nim drobiazgi dostosowując do potrzeb i możliwości dziecka. Materiały jak się dowiedzieliśmy są tez skuteczne w edukacji dzieci z trudnościami wynikającymi z różnych dysfunkcji głownie z obniżonej percepcji słuchowej. Być może będą wsparciem też dla wielu innych dzieci. Bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia finansowego. Przygotowujemy wszystkie klasy szkoły podstawowej. Wymaga to pracy wielu osób, a dodatkowo pracy grafików. Każdy obraz, który masz w zwykłym podręczniku objęty jest prawami autorskimi. Każda złotówka jest dla nas bardzo ważna.

177,00 zł ( 0,04% )
Brakuje: 372 164,00 zł
Labrador Pies Przewodnik
Labrador Pies Przewodnik

Wspólnie twórzmy fantastyczną przyszłość!

Wyobraź sobie świat, w którym każdy może doświadczać fantastyki - niezależnie od ograniczeń. W tym świecie osoby z niepełnosprawnością wzroku mogą odkrywać nowe ścieżki, czując się pewnie i bezpiecznie. Psy asystujące stają się ich wiernymi towarzyszami, otwierając drzwi do niezależności i samorealizacji. Festiwal Fantastyki Pyrkon łączy ludzi pasjonujących się fantastyką, a teraz Ty możesz dołączyć do tej magicznej misji! Wspólnie możemy stworzyć fantastyczną przyszłość dla osób niewidomych i słabowidzących, zapewniając im niezbędne wsparcie w postaci psów asystujących. Wspólne działania z  Pyrkonem pokazują, że każde życie jest fantastyczne i każdy zasługuje na fantastycznego towarzysza. Akcja ‘Wszystkie zwierzęta są fantastyczne’ to nie tylko okazja do świętowania wyjątkowych stworzeń z naszych ulubionych opowieści, ale także przypomnienie, że w realnym świecie psy asystujące są bohaterami na co dzień. Dołączając do naszej zbiórki, wspierasz misję, która przekracza granice wyobraźni i zmienia życie na lepsze. Razem możemy uczynić świat bardziej dostępnym i przyjaznym dla wszystkich, niezależnie od wyzwań, z jakimi się mierzą.  Naszym wspólnym celem jest pozyskanie środków na wyszkonienie i bezpłatne przekazanie psa asystującego osobie z niepełnosprawnościami. 

2 zł
Fundacja Supersprawni
Fundacja Supersprawni

Alpaki, Psiaki i inne zwierzaki - pomóż aby częściej gościły w Naszym Przedszkolu Specjalnym

Fundacja SUPERSPRAWNI powstała w październiku 2016 r. z potrzeby serca. Została założona przez Martę Lemańską – Ciupak mamę Olka. Olek urodził się z porażeniem mózgowym oraz  wadą serca.  Aby móc realizować zarówno Swoje pragnienia zawodowe, jak i potrzeby Olka, Marta założyła Fundację, która wspiera rozwój właśnie takich dzieci jak jej syn oraz rodziców w codziennej batalii o kolejny milowy krok. Doświadczając życia z dzieckiem z niepełnosprawnościami, Marta wiedziała ile czasu i energii należy włożyć, aby dostać się na zajęcia rehabilitacyjne wspierające rozwój niemowląt. Dlatego jej głównym założeniem przy tworzeniu Fundacji Supersprawni było i nadal jest pomaganie rodzicom dzieci z niepełnosprawnościami oraz samym dzieciom w powrocie do zdrowia lub po prostu w zrobieniu pierwszego kroku w swoim, niekiedy już kilkuletnim życiu. Fundacja Supersprawni działa w 3 obszarach: prowadzi żłobek integracyjny, ośrodek rehabilitacyjny i przedszkole specjalne dla dzieci z niepełnosprawnością złożoną. Zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie naszej fundacji. Prowadzimy zajęcia rehabilitacyjne i terapeutyczne dla dzieci. Nasza misja to nie tylko pomoc w ich rozwoju emocjonalnym i społecznym, ale również stworzenie dla nich bezpiecznej przestrzeni, gdzie mogą wyrazić swoje emocje i przezwyciężyć trudności. Bardzo pomagają nam w tym właśnie zajęcia terapeutyczne ze zwierzętami. Nasi podopieczni uwielbiają alpakoterapię i dogoterapię. Zajęcia te otwierają nasze dzieciaki na nowe emocje, stymulują ich rozwój i wywołują radość i uśmiech na twarzy. Współczesny świat stawia przed dziećmi coraz większe wyzwania emocjonalne. Niestety, nie wszystkie z nich są w stanie radzić sobie z tymi trudnościami samodzielnie. Dlatego też nasze zajęcia terapeutyczne są tak istotne. Dają one dzieciom narzędzia, by radzić sobie ze stresem, lękiem czy traumą, ucząc je także empatii i współpracy z innymi. Niestety w związku z rosnącymi kosztami utrzymania placówki, coraz trudniej zapewnić nam środki na opłacenie zajęć ze zwierzętami. Twoje wsparcie pozwoli nam kontynuować naszą działalność i dać dzieciakom możliwości rozwoju oraz zapewnić radość w ich trudnym na co dzień życiu. Każda złotówka, którą przekażesz, pomoże nam w zapewnieniu ciągłości dogoterapii i alpakoterapii. Zapewnij dziecku uśmiech na twarzy, dając mu szansę na udział w naszych zajęciach terapeutycznych. Twoja hojność jest kluczem do tego, abyśmy mogli kontynuować naszą misję i wspólnie sprawić, że świat stanie się lepszym miejscem dla naszych najmłodszych. Dziękujemy Ci za serce i hojność!

1 022,00 zł ( 4,81% )
Brakuje: 20 186,00 zł
Stowarzyszenie Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa BARDZIEJ KOCHANI
Stowarzyszenie Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa BARDZIEJ KOCHANI

Już nie mogą się doczekać kolonii rehabilitacyjnej! Daj im możliwość wyjazdu!

Światowy Dzień Zespołu Downa to dla organizacji zajmujących się wspieraniem osób z zespołem Downa i ich rodzin najważniejszy dzień w roku. Nie inaczej jest dla nas! Z tej okazji, jako Stowarzyszenie Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa "Bardziej Kochani", zbieramy fundusze na dofinansowanie kolonii letnich dla dzieci, młodzieży i dorosłych osób z zespołem Downa, a także na realizację turnusów rehabilitacyjnych dla całych rodzin. Nasze działania są absolutnie wyjątkowe. Jesteśmy jedyną organizacją w Polsce, która od lat zajmuje się organizacją wyjazdów kolonijnych, podczas których uczestnicy mogą się po prostu dobrze bawić w gronie przyjaciół oraz odpocząć od codzienności opartej na ciągłej rehabilitacji, terapii i leczeniu. Organizujemy kolonie z atrakcyjnym programem zajęciowym i przy wsparciu specjalistycznej kadry pedagogów i wolontariuszy. Nasze kolonie od lat cieszą się bardzo dużą popularnością. W roku 2024 organizujemy aż 4 wyjazdy na Mazury, na które w sumie wyjedzie ponad 130 uczestników. Od wielu lat nasze stowarzyszenie proponuje także oryginalne rehabilitacyjne wsparcie podczas turnusów dla rodzin – tematyczne zajęcia grupowe, inaczej mówiąc rehabilitację społeczną. Rodzice mają możliwość obserwowania swojego dziecka w relacjach z innymi, z rówieśnikami, starszymi i młodszymi, z tymi z niepełnosprawnością i z tymi funkcjonującymi standardowo. Mama i Tato mogą ocenić jakie zajęcia sprawiają dziecku radość, a co jest zbyt trudne, czy córka lub syn potrafi reagować na polecenia, czy je rozumie, co robi chętnie a z czym ma problem. Ubocznym, niejako, turnusowym zyskiem jest poznawanie innych rodziców, czasem z odległych stron, posiadających inne doświadczenia i przemyślenia. Zawarte znajomości trwają czasem wiele lat i nie ograniczają się jedynie do kontaktów wakacyjnych. Mamy na to wiele przykładów! W 2024 roku organizujemy 3 turnusy rehabilitacyjne, z których skorzysta ponad 120 rodzin! Dzięki zebranym środkom będziemy mogli opłacić kadrę terapeutów, zakupić materiały do zajęć plastycznych, teatralnych, sportowych, a także wszystkich specjalistycznych zajęć wykorzystujących elementy integracji sensorycznej (SI), treningu umiejętności społecznych (TUS), terapii logopedycznej, pedagogiki zabawy i wielu innych. Kolonie letnie będziemy mogli wzbogacić o dodatkowe okoliczne atrakcje i wycieczki, aby zapewnić osobom z zespołem Downa niezapomniane doznania, których na co dzień nie są w stanie doświadczyć. Dziękujemy z całego serca za każde wsparcie!

1 954,00 zł ( 3,67% )
Brakuje: 51 238,00 zł

Obserwuj ważne zbiórki