Żeby oczy mogły mówić - pomagamy Karolinie!

zakup cyber oka
Zakończenie: 23 Maja 2019
Rezultat zbiórki
Kochani,
na początku lipca dotarł do nas nowy sprzęt - komunikator C-eye.
Karolina jest zachwycona i bardzo trudno jest Jej zapanować nad emocjami.
Przed nami ogrom pracy, aby w pełni nauczyć się korzystać z "Cyber oka". Jednak to kolejny, milowy krok w drodze do łatwiejszego życia naszej córki.
Nie byłoby to możliwe bez pomocy ludzi o Wielkich sercach. Dlatego raz jeszcze z całego serca DZIĘKUJEMY wszystkim, którzy pomogli nam w zakupie urządzenia. Nigdy Wam tego nie zapomnimy!
Opis zbiórki
Kiedy jesteś nastolatkiem i chcesz jeść, mówisz o tym rodzicom, albo samemu idziesz do lodówki. Kiedy boli cię głowa, prosisz o tabletkę. Kiedy jest ci źle, możesz się wyżalić… Moja córka Karolina skończy za chwilę 15 lat, ale wskutek powikłań okołoporodowych choruje na mózgowe porażenie dziecięce i potrzebuje pomocy we wszystkich, nawet najprostszych czynnościach. Niestety, nie potrafi też mówić, dlatego zamiast języka, przemawiają za nią oczy. Żeby Karolina mogła porozumiewać się z otoczeniem, potrzebuje Cyber Oka — drogiego urządzenia, które „przetłumaczy” ruchy gałek ocznych na mowę.
Mówi się, że poród jest jednym z najniebezpieczniejszych momentów życia człowieka. Tak też było w przypadku Karoliny. Powikłania pozostawiły nam niechcianą pamiątkę, która pozostanie z córką już na zawsze. Porażenie czterokończynowe, padaczka lekooporna, karmienie bezpośrednio do żołądka przez gastrostomię (PEG). Karolina nie jest nawet w najmniejszym stopniu samodzielna. Bez pomocy innych osób nie przeżyje nawet jednego dnia…
Nie da się przygotować na chorobę dziecka. Nie da się przygotować na niepełnosprawność… Czekając na maleństwo, każda matka tworzy sobie w głowie obrazy wspólnej przyszłości. Jak to będzie, kiedy dzieciątko zacznie gaworzyć, raczkować, stawiać pierwsze kroki, słowa, zdania. Wreszcie wyrośnie z pieluch, nauczy się jeść samodzielnie. Przyniesie z przedszkola nową piosenkę, ucieknie ze szkoły, a może kiedyś pójdzie też na studia. W końcu wyprowadzi się z domu, założy własną rodzinę… Cały czas nie potrafię pogodzić się z myślą, że u nas to nie nastąpi nigdy.
Walczymy o zdrowie i sprawność Karolinki od pierwszych dni życia. Setki godzin rehabilitacji, zajęć ze specjalistami. Każdy, nawet najmniejszy postęp jest dla nas niesamowitym sukcesem. Córka, mimo przeciwności losu, jest bardzo dzielną i pogodną nastolatką. Wiemy, że dużo rozumie, ale, niestety nie potrafi nam przekazać tego, co w jej sercu się dzieje. Choroba zamknęła ją w bardzo niesprawnym ciele i od lat szukamy klucza, żeby ją uwolnić. Wreszcie znaleźliśmy ten najlepiej pasujący — Cyber Oko.
To elektroniczne urządzenie wyświetla na monitorze proste piktogramy, sczytując jednocześnie ruch gałek ocznych i pokazując, na co w danym momencie patrzy córka. Jeśli spojrzy na obrazek z kubeczkiem — prawdopodobnie chce pić. Jeśli pokaże na telewizor — chce obejrzeć film. To dla niej i dla nas ogromnie ważne. Karolina wreszcie będzie mogła podejmować decyzje i mieć jakikolwiek wpływ na swoje życie, a my otrzymamy po 14 latach szansę codziennych rozmów z córką. Niestety, zakup urządzenia przekracza nasze możliwości finansowe, dlatego prosimy o pomoc…
Bardzo kochamy naszą córkę i chociaż nigdy nie pogodzimy się z jej niepełnosprawnością, to robimy wszystko, aby jej życie było łatwiejsze. Cyber Oko dla naszej rodziny będzie przełomem na miarę odkrycia koła, czy maszyny drukarskiej. Wreszcie, choć w części odzyskamy nasze dziecko. Wreszcie dowiemy się, co u niej słychać, a będzie to możliwe jedynie z Waszym wsparciem...
Renata — mama