Lea do pierwszego roku życia rozwijała się książkowo. Dopiero po tym czasie zauważyliśmy, że córeczka znacznie odbiega w rozwoju od swoich rówieśników. Zaniepokojeni tym faktem, nie chcąc tracić ani chwili, prowadziliśmy Leę na kolejne wizyty u specjalistów, ale nikt nie chciał nam pomóc…

Chwilę przed tym, jak Lea skończyła 3 latka, otrzymaliśmy diagnozę córki - autyzm wczesnodziecięcy. Zaczęła się dramatyczna walka z czasem. Zapisaliśmy Leę do przedszkola terapeutycznego, na rehabilitację podczas dodatkowych zajęć. Wciąż kontynuowaliśmy diagnostykę i leczenie córki. Cały czas staraliśmy się pogłębiać wiedzę o tym, czym jest autyzm, z czym musi mierzyć się na co dzień Lea. 

Obecnie Lea ma już sześć lat. Dzięki systematycznej rehabilitacji udało jej się zrobić już spore postępy. Z córką jest lepszy kontakt, więcej rozumie, mówi też pojedyncze słowa, ma coraz lepsze wyniki, jednak mimo wielu postępów, nadal czeka ją szereg badań i mnóstwo pracy pod okiem specjalistów. Cały czas szukamy brakujących elementów w tej układance. Robimy, co w naszej mocy. Wszystko w nadziei, że Lea będzie miała szansę na jak najlepsze jutro. 

Niestety, jest to nie tylko wymagające i czasochłonne, ale jednocześnie bardzo kosztowne. Dziś już wiemy, jaką drogą podążać, by córeczka odzyskała zdrowie, była bardziej samodzielna oraz radziła sobie z wyzwaniami, które na nią czekają, ale brakuje nam środków, które umożliwią córce kontynuowanie rozpoczętych terapii i rehabilitacji, dlatego prosimy Cię o pomoc. Jesteśmy już tak blisko celu. Te pieniądze pomogą Lei zrobić kolejny, bardzo ważny krok.

Na koniec chcielibyśmy, abyście wiedzieli, że...

"Pomoc jednej osobie nie zmieni całego świata, ale może zmienić świat dla jednej osoby"

Dziękujemy!

Agata i Jan, rodzice