Mała Lenka i jej wielka walka o życie

Leczenie onkologiczne Lenki
Zakończenie: 23 Września 2020
Opis zbiórki
Czasami budzę się w nocy i przerażona nie mogę zaczerpnąć powietrza. Za dnia staram się nie myśleć o tym, co przyniesie jutro. Ale w nocy... W nocy czuwam nad Lenką desperacko chcąc ją przy sobie zatrzymać... Przecież miejsce dziecka jest przy rodzicach. Przecież moja córeczka ma brata, który za nią tęskni, pokoik, który teraz straszy swoją pustką. Przecież chłodna, szpitalna sala to nie jest otoczenie dla 3-letniej dziewczynki.
Mieliśmy siebie, śmiałe plany na przyszłość i poczucie, że świat leży u naszych stóp. I wtedy w jednej chwili ten świat się zatrzymał.
Guz Wilmsa wdarł się w nasze życie i kazał rozpocząć okrutną walkę o życie naszej córeczki. Chorobę zdiagnozowano wcześnie, ale nerki nie dało się już uratować. Od momentu operacji jestem z Lenką zamknięta w szpitalnych murach, daleko od męża, daleko od synka, na których wsparcie nie mogę teraz liczyć... Ale muszę być silna. Dla mojej córeczki.
Była taka wesoła, energiczna... Teraz obserwuję, jak jej ciało każdego dnia staje się coraz bardziej wątłe, blask w oczach gaśnie. Wiem, że muszę coś zrobić! Że muszę przeciwstawić się chorobie. Wiem też, że nie mamy czasu do stracenia.
Błagam, pomóż nam...
Mama Lenki