Maciej przez chorobę nie rozpozna własnych dzieci! Pomocy!

Przekaż mi
podatkuRoczne leczenie wspomagające Maćka, dieta specjalistyczna
Zakończenie: 30 Czerwca 2021
Aktualizacje
Dziękujemy za wsparcie!
Dziękuję wszystkim ofiarodawcą za wpłaty, a szczególnie Świętemu Mikołajowi, który pozwolił nam rozpocząć leczenie. W tej chwili są potrzebne pieniądze na kosztowną dietę, która jest ściśle związana z leczeniem. A nasze dochody są zbyt małe, żeby udźwignąć koszty ekologicznej diety.
Proszę o dalsze wpłaty oraz wpłaty 1%
Opis zbiórki
Wciąż mam w pamięci te dobre chwile, moment, kiedy poznałam Maćka, nasz ślub, radość z pojawienia się naszych dzieci na świecie. Wierzyłam, że nasze życie może być zwykłą, ale piękną przygodą. Niestety... Choroba odebrała nie tylko marzenia, sprawiła, że nasz świat legł w gruzach. W lipcu tego roku mąż wykonał badania genetyczne, okazało się, że jest nosicielem genu odpowiadającego za chorobę Alzheimera. Nikogo nie trzeba przekonywać, jak potworna jest to choroba. Wszystkim się wydaje, że dotyczy starszych osób, a prawda wygląda zupełnie inaczej.
Maciej ma dopiero 39 lat, a choroba postępuje na tyle szybko, że mąż staje się agresywny, szczególnie w stosunku do naszych dzieci, zapomina, nie potrafi wykonać nawet tak prostych czynności, jak zrobienie herbaty dla całej rodziny, ponieważ nie jest w stanie policzyć osób.
Ta choroba dotknęła całą rodzinę męża. Jego mama zmarła przed 40. urodzinami. Tak bardzo się boję, że nas czeka to samo, że dni Macieja są już policzone... Wiem, że nie dam rady pokonać choroby męża i doprowadzić do wyleczenia, ale mogę starać się ją przechytrzyć i osłabić.
Problemem są jednak, jak to zwykle w takiej sytuacji bywa, finanse. Leczenie Macieja pochłania wielkie sumy, ale tylko tak jestem w stanie ratować to, czego jeszcze nie udało się zniszczyć chorobie. Dzieci to wszystko widzą, serce mi się kraje... Proszę, pomóż mi, spraw, by nasza codzienność była, choć odrobinę prostsza!
Liliana - żona Macieja