Dla mojej rodziny muszę być silny! Pomóż mi stanąć na nogi!

Zakup protezy podudzia i intensywna rehabilitacja
Zakończenie: 31 Grudnia 2020
Rezultat zbiórki
Kochani
Udało się! ☺ Po 4 miesiącach stanąłem na własnych nogach. Zakończyłem tym samym pierwszy z etapów i jednocześnie rozpoczynam kolejny - naukę chodu.
W związku z tym raz jeszcze chciałbym podziękować Państwu za pomoc, wparcie i wszelkie dobro uzyskane przez tę zbiórkę.
Bardzo dziękuję!
Maciek
Opis zbiórki
To miał być dzień jak co dzień. Jednak dziś nie ma chwili, w której nie chciałbym cofnąć czasu. W której nie marzyłbym, żeby ten dzień się nigdy nie wydarzył.
21 września 2020 roku już na zawsze wywarł piętno na życiu mojej rodziny. Wracałem z pracy, inny kierowca nie ustąpił mi pierwszeństwa. Później nie pamiętam już właściwie nic... Ból, trzask i zespół pogotowia.
Po wybudzeniu się z narkozy i odzyskaniu świadomości, lekarze poinformowali mnie, że moja lewa noga od kolana w dół została zmiażdżona i jej amputacja była konieczna.
Jestem młodym człowiekiem, zawsze sobie radziłem w życiu, ale ta sytuacja mną wstrząsnęła. Nagle zostałem inwalidą w sile wieku, który ma na utrzymaniu rodzinę. Mój wypadek najbardziej przeżyły dzieci, nie mogąc zrozumieć, dlaczego ich tata nagle nie może spędzać z nimi czasu jak dawniej. Nie mogę się poddać, dla mojej rodziny muszę być silny!
Moja rola męża i ojca zobowiązuje mnie do poddania się możliwie intensywnej i skutecznej rehabilitacji, która umożliwi mi w przyszłości powrót do sprawności i podjęcie pracy zawodowej. To jest warunek utrzymania mojej rodziny.
Moja prośba o wsparcie jest zatem wynikiem wybiegania w przyszłość, która mnie czeka tuż po zagojeniu się ran i wstępnej rehabilitacji (wstępnej, ponieważ po uzyskaniu protezy konieczny jest dalszy jej etap, uwzględniający umiejętność posługiwania się nią). Warunkiem osiągnięcia przeze mnie możliwie pełnej sprawności jest więc zakup odpowiednio zaawansowanej protezy.
Kocham moją rodzinę, i to przede wszystkim dla nich chcę wrócić do pełnej sprawności i kontynuować pracę zawodową. Dlatego będę bardzo wdzięczny za każde wsparcie, za każdą pomoc finansową. Tak, jak zawsze uczył mnie mój dziadek: „Ziarnko do ziarnka…”
Maciej