Małe serduszko potrzebuje pomocy by bić

Zakup sprzętu medycznego, dojazdy do szpitali
Zakończenie: 12 Października 2020
Opis zbiórki
Maja ma tylko rok, a już przeszła operację, reoperację i zabieg wszczepienia rozrusznika.
W maju bieżącego roku po raz pierwszy moje serce pękło, kiedy musiałam pożegnać się ze swoją córką, tak jakbym nigdy miała już jej nie zobaczyć. Mając tylko 5 minut, musiałam opanować łzy, dać jej siłę i miłość. Wtedy Maja miała operacje zszycia ubytku łatą z osierdzia. Pamiętam, jak lekarz wyszedł do mnie, gdy czekałam pod drzwiami i płakałam. Pamiętam jego słowa „To Pani córka z AVSD? To lekka wada, zrobią operacje i będzie jak nowa.”
Niestety, miesiąc po operacji dowiedzieliśmy się, że czeka nas kolejna. W szybkim czasie przyjechaliśmy na oddział i już w we wrześniu mieliśmy kolejną operację - wszczepienie sztucznej zastawki. Tego dnia moje serce pękło po raz drugi. Maja ciężko zniosła operacje. Leżała 8 dni na POP-ie, a słysząc każdego dnia „Stan jest ciężki, nic się nie zmieniło” sprawiało, że rozpadałam się na milion kawałków.
Myślałam, że tym razem musi być dobrze, przecież tyle przeszła. Tego samego miesiąca po raz trzeci musiałam się z nią pożegnać. Tym razem lekarze musieli wszczepić rozrusznik.
Aktualnie do dnia dzisiejszego leżymy na kardiochirurgii. Póki co, nie ma planów na wyjście. Każdego dnia pytam - Ile jeszcze? Czy to nie za dużo na tak małą istotę? Ze względu na sztuczną zastawkę i rozrusznik, Maja musi brać mnóstwo leków do końca życia. Z tego również względu czeka nas jeszcze niejedna operacja.
Leżymy tu już 2 miesiące i od tego czasu nie widziałam się z rodziną. Nikt nie mógł potrzymać mnie za rękę w tych ciężkich momentach.
Staramy się jak możemy, aby nasza córka mogła żyć, aby wreszcie los się do nas uśmiechnął, abyśmy mogli się nią cieszyć. Jednak teraz jej życie nie zależy tylko od nas... Maja potrzebuje drogich leków, specjalistycznego sprzętu medycznego i częstych konsultacji... Wszystko to generuje ogromne koszty. Koszty, z którymi nie poradzimy sobie sami. Pomóż, proszę...