Serce Natalki na ostatniej prostej

Zakończenie: 8 Lipca 2011
Rezultat zbiórki
Przepraszamy za zwłokę z informacją, ale czekaliśmy na dobre wiadomości od rodziców Natalki, by móc się nimi podzielić z Państwem… Natalka kilka dni temu, po miesięcznym pobycie w Klinice w Monachium, szczęśliwie wróciła do domu! Czuje się dobrze i niedługo wraca do szkoły :)
Operacja odbyła się we wtorek 9 sierpnia. Rozpoczęła się o 7:30 i trwała 6 godzin. Doświadczenie i ogromna wiedza lekarzy spowodowały, że wszystko przebiegło bez komplikacji. O godz. 13:30 została przewieziona na intensywną terapię. Była utrzymywana w śpiączce i podłączona pod respirator, ponieważ miała niedotlenione dolne partie płuc. W środę po południu odzyskała świadomość i samodzielnie zaczęła oddychać. Stan Natalki poprawiał się z godziny na godzinę. W sobotę 13 sierpnia Natalka została przeniesiona na oddział pooperacyjny.
Niestety, nie obyło się bez komplikacji. Rozpoczęły się kolejne badania, a 25 sierpnia, pod pełną narkozą, zostało wykonane wewnętrzne badanie serca. Mama Natalki tak wspomina tamte wydarzenia: „Nic nie zapowiadało, że nadchodzą kłopoty. W sobotę przeniesiono nas na oddział pooperacyjny. Moja córeczka była wspaniała i bardzo dzielna. Bez jednego słowa skargi znosiła kolejno bolesny kaszel, wymioty, wysoką gorączkę, krwotoki z nosa, swędzącą wysypką i bolesną zmianę opatrunków. Jak by tego było mało, kontrolne badanie echokardiograficzne wykazało jakieś zwężenie, które bardzo zaniepokoiło lekarzy. Zapadła decyzja, że musi być wykonane cewnikowanie serca(…) Mijające dni przedłużającego się pobytu w klinice były pełne niepewności co będzie dalej.
(…)Wreszcie spotkanie z prof. Malcem, który zapewnił, że wszystko jest ostatecznie w porządku. Z ogromną ulgą opuściliśmy klinikę w Monachium i wyruszyłyśmy w drogę do domu, po miesiącu pobytu w Niemczech.”
Dziękujemy wszystkim tym, którzy pomogli finansowo i mają swoją cząsteczkę w ratowaniu jej życia.
Opis zbiórki
Natalka ma 11 lat. Pierwszy miesiąc swojego życia spędziła w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu, ponieważ urodziła się z ciężką i złożoną wadą serca. Zdiagnozowano u niej hipoplazję aorty wstępującej i łuku aorty, koarktację aorty i hipoplazję pierścienia aorty.
W drugim miesiącu życia profesor Edward Malec przeprowadził pierwszą operację ratującą jej życie. Kolejną dziewczynka przeszła, mając 4 lata. Dziś Natalia czeka na ostatnią, konieczną operację kończącą etapową korektę wady jej serca. Mimo wady serca i ciężkich przeżyć jest wesołą, pełną życia i mądrą dziewczynką. Jest wrażliwa i kocha wszystkie zwierzęta.
Dzięki zebranym funduszom przez oddział Caritas przy parafii św. Heleny w Nowym Sączu (w sumie 20 650 zł), środkom przekazanym przez Stowarzyszenie Sursum Corda (10 000 zł) oraz pieniądzom od darczyńców, udało się zgromadzić prawie 51 000 zł. Natalię dzieli od operacji jeszcze tylko brakujące 10 000 zł. Czy zmieścisz jeszcze jedno serce w swoim sercu i pomożesz Natalce?