Bartek marzy o obozie narciarskim. Do szczęścia czasem potrzeba tak niewiele...

Obóz terapeutyczno-narciarski
Zakończenie: 26 Sierpnia 2021
Opis zbiórki
Pojawienie się Bartusia na świecie to drugi najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Synek rozwijał się i rósł zdrowo. Każdy dzień przynosił coś nowego i dostarczał wiele radości. Kiedy zbliżały się trzecie urodziny synka, nagle szczęście naszej rodziny zostało zachwiane. Wcześniej niepokoiłam się, ze Bartuś mało mówi, że nie utrzymuje kontaktu wzrokowego, że jest wycofany. Po konsultacjach z psychologiem moje obawy się potwierdziły. Dowiedziałam się, że świat Bratka nieco różni się od naszego, że synek ma autyzm.
W ciągu czterech lat intensywnej terapii staraliśmy się z mężem pomóc mu zrozumieć świat. Bartuś zafascynował się muzyką i zaczął mówić. Z miesiąca na miesiąc robił duże postępy. Wszystko zaczęło się układać i wtedy spotkała nas ogromna tragedia. Tata Bartka tragicznie zginął w wypadku w dniu jego 7. urodzin.
Wciąż staram się, by zapewnić Bartkowi jak najlepsze formy rozwoju. W zeszłym roku po raz pierwszy pojechaliśmy z Bartkiem na obóz terapeutyczny. Syn był zachwycony. W zimie Bartek ma okazję znowu skorzystać z takiej formy rehabilitacji i przy okazji może nauczyć się jeździć na nartach.
W pojedynkę bardzo trudno jest pokryć wszystkie wysokie koszty rehabilitacji. Stąd ta zbiórka. Synek marzy o wyjeździe na zimowy obóz. Pomóżcie mi zrobić prezent dla Bartka.
Mama Bartka