Glejak nie daje za wygraną! Ratujmy życie Pawła!

Operacja usunięcia glejaka
Zakończenie: 17 Grudnia 2020
Opis zbiórki
Od pięciu lat żyję w strachu. To wtedy bowiem okazało się, że w lewej półkuli mózgu kryje się ogromny guz. Tamtego dnia jeszcze wciąż wierzyłem, że pokonam chorobę. W listopadzie 2015 roku poddałem się operacji wycięcia guza. Udało się usunąć 80%. Myślałem, że po operacji szybko dojdę do siebie i wrócę do życia, które wiodłem przed informacją o guzie. Niestety po dwóch tygodniach wynik badania histopatologicznego wykazał, że jest to glejak gwiaździak o II/III stopniu złośliwości, dlatego czym prędzej musiałem poddać się radioterapii.
Tak bardzo chciałem wierzyć, że pokonałem chorobę raz na zawsze, chciałem przestać się bać o własne życie, niestety... Los miał inny plan, po raz kolejny wystawił mnie na próbę. Usłyszałem słowo, przez które znów w moim życiu zagościł lęk - wznowa. Jak najszybciej muszę poddać się operacji wycięcia guza. Znalazłem lekarza, który podejmie się operacji, lecz jej koszt jest poza moim zasięgiem. Proszę, pomóż mi ratować moje życie!
Paweł