Gdy sprawność jest odebrana z dnia na dzień

półroczna rehabilitacja
Zakończenie: 24 Lipca 2019
Opis zbiórki
To wszystko wydarzyło się z dnia na dzień. Gdy Paweł kładł się spać, nie przypuszczał, że już za kilka godzin jego życie się tak zmieni. Jednego dnia rano zdrętwiała mu noga i w ciągu 4-dni paraliż objął całe jego ciało od nóg aż po szyję. Lekarze nie umieli mu pomóc, ale dawali mu jedynie miesiąc życia. Schudł 40 kilogramów, ale jego mama wiedziała, że nie podda się tak łatwo. Wylecieli do USA, gdzie skrajnie wycieńczonego Pawła udało się wyprowadzić z krytycznego stanu, ale mimo to porusza tylko głową i oddycha za pomocą respiratora. Marzy, by móc zacząć poruszać chociaż rękami, a może to uzyskać jedynie dzięki ciężkiej i intensywnej rehabilitacji, która jest naprawdę kosztowna. Pomóż sprawić, że każdy dzień będzie łatwiejszy!