Błagamy, ratujcie naszą córeczkę! Potrzebny przeszczep szpiku!
Gdy córeczka przyszła na świat, od razu wiedzieliśmy, że coś jest nie tak. Od dnia jej narodzin nasze noce stały się niespokojne. Maleństwo wciąż płakało, nie spało. Twarz córeczki była bardzo blada. Byliśmy przerażeni! Zwróciliśmy się do lekarza po pomoc. Badanie krwi były niepokojące i w trybie pilnym nasze dziecko zostało przewiezione na oddział intensywnej terapii. Stan córki wciąż się pogarszał, konieczna była transfuzja krwi! Patrzyliśmy, jak nasze słabe maleństwo leży podpięte do worka z krwią i modliliśmy się, by ten koszmar jak najszybciej się zakończył. Córeczka miała wtedy niecałe 2 miesiące. Do dziś, co 25-30 dni, musi mieć przetaczaną krew. Zwróciliśmy się do centrum hematologii dla dzieci. Po badaniach lekarka zdiagnozowała u córki przerażającą chorobę – beta-talasemię. Każdego miesiąca po transfuzji, w organizmie dziecka wzrasta poziom ferrytyny żelaza, co powoduje powiększenie wątroby i śledziony. Nie mogliśmy uwierzyć, gdy podczas jednego pobytu w szpitalu u córki zdiagnozowano kolejną przypadłość – wirusowe zapalenie wątroby typu C. Nasze maleństwo tak bardzo cierpi… Z powodu wielokrotnych transfuzji w żyłach dziecka powstały blizny. Są bardzo bolesne i długo się goją, co utrudnia dalsze transfuzje. Za każdym razem po tej procedurze córka staje się kapryśna, mało je. Widzimy, jak nasze maleństwo gaśnie i łamie to nasze serca… Jako matka, proszę Boga, by moje ukochane dziecko było zdrowe. Jednak bez skomplikowanej operacji przeszczepu szpiku kostnego, nie będzie to niemożliwe… Lekarze zalecili nam szukanie dawcy w Turcji. Wysłaliśmy dokumenty i otrzymaliśmy odpowiedź z kliniki. Ale koszt operacji nas zszokował… Bardzo prosimy o pomoc w naszej trudnej sytuacji. Zebranie tej kwoty zajmie nam wiele lat, a nie mamy tyle czasu, bo każdy dzień może być ostatnim dla naszej córki. Bardzo chciałabym zobaczyć córkę jako radosną dziewczynkę, która chodzi do przedszkola, szkoły! Niestety, do tej pory nie było jej dane zaznać szczęśliwego dzieciństwa. Prosimy, nie przechodźcie obojętnie obok naszego nieszczęścia. Będziemy wdzięczni za pomoc. Im nas więcej, tym szybciej uda się zebrać środki na operację. Mama