Bo każdy z nas potrzebuje czasem wytchnienia. Pomóż stworzyć wyjątkowe miejsce!

Jesteś ojcem dorosłego mężczyzny z głęboką niepełnosprawnością intelektualną i jego jedynym opiekunem. Mimo że ma ponad 40 lat na karku, musisz wokół niego zrobić wszystko: przygotować śniadanie, ubrać, pomóc skorzystać z toalety. Twój syn jest w pełni zdany na twoją pomoc. Jeśli byś go zostawił samego w centrum handlowym, nie będzie umiał powiedzieć, jak się nazywa, gdzie mieszka, ani nawet, dlaczego się tu znalazł. Skoro on jest po 40-stce, ty masz już, lekko licząc sześćdziesiątkę. Nie jesteś pierwszej młodości i nagle zabiera cię pogotowie. Musisz spędzić przynajmniej kilka dni w szpitalu, żeby dojść do siebie. Twój syn zostaje bez opieki i jedyne miejsce, gdzie znajdzie schronienie na noc, to przytułek dla bezdomnych…

Brzmi nieprawdopodobnie? Niestety, ta sytuacja wydarzyła się naprawdę kilka lat temu w Poznaniu. Na szczęście, przez weekend opiekę nad czterdziestokilkuletnim Krzysztofem sprawowali w swoich prywatnych domach pracownicy ośrodka dla osób z głęboką niepełnosprawnością. Ten kryzys zmobilizował ludzi do działania, dzięki czemu powstał całodobowy ośrodek, gdzie osoby niepełnosprawne mogą otrzymać krótkoterminową opiekę pod okiem wyspecjalizowanej kadry. Podobne miejsce tworzymy właśnie we Wrocławiu i prosimy o pomoc w sfinansowaniu remontu.

Jedną z osób, które będą mogły skorzystać z powstającego miejsca, jest Karol, chorujący na zespół Pradera-Williego (PWS). Potocznie mówi się o tej wadzie genetycznej, że jest chorobą wiecznego głodu. Mózg nie przetwarza prawidłowo sygnałów w zakresie przyjmowania posiłków. Nawet po zjedzeniu pizzy w rozmiarze XXL organizm zachowuje się, jakby był głodny, wściekle głodny, do bólu, do szaleństwa… Przyjmuje taktykę "wojny" albo "klęski głodu" - "jeść, co się da, spalać jak najmniej". Chorzy, przez cały czas czują się tak, jak przeciętny człowiek po trzech dniach ścisłego postu.

Setki osób, setki historii i wszędzie jeden, ten sam mianownik. Rodzic dziecka niepełnosprawnego, który nie może sobie pozwolić nawet na chwilę oddechu. Szczególnie przy osobach z najgłębszą niepełnosprawnością. Kiedy opieka prowadzona jest przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Kiedy dziecko nie potrafi wokół siebie nic zrobić. Absolutnie N-I-C! Karmienie przez sondę albo dojelitowe. Zmiana pampersów, pozycji co kilkanaście minut. Przenoszenie z miejsca na miejsce… Długo by wymieniać. A co, jeśli trzeba pójść do urzędu? Zrobić remont? Udać się do lekarza albo po prostu po ludzku odpocząć?

W mieszkaniu w budynku przy ul. Horbaczewskiego 24 we Wrocławiu znajdującym się w prowadzonym przez Fundację „Potrafię Pomóc" Ośrodku rehabilitacyjno — edukacyjnym dla Wyjątkowych Dzieci, niedawno zaczął się remont i adaptacja pomieszczeń na potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Powstaną tam dwa pokoje wytchnień. Jeden pokój będzie oferował opiekę dla osoby leżącej, włączając w to osoby znajdujące się w bardzo ciężkim stanie, karmione dojelitowo bądź wymagające wspomagania oddychania. Drugi pokój posłuży osobie z zaburzeniami sprawności intelektualnej, takiej jak np. zespół Pradera-Williego. Wyjątkowość tego miejsca to monitoring online dla rodziców, którzy będą mogli poprzez komputer, tablet czy telefon zobaczyć co się dzieje z ich bliskim. Co jednak najważniejsze, pobyt w tych mieszkaniach będzie bezpłatny. 

Remont jest już prawie na ukończeniu, ale wciąż potrzebne są pieniądze na opłacenie prac budowlanych. Mieszkanie będzie w pełni przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Włącznie z systemem szynowym, niezbędnym do transportu osoby leżącej z łóżka do łazienki, czy dostosowaniem kuchni do potrzeb osób z zaburzeniami odżywiania (kuchnia zamykana na szyfr). Otwarcie planowane jest na 25 lutego i od tego momentu będziemy mieć 21 dni na opłacenie faktur. Prosimy więc o pomoc!

Chcemy zmieniać świat na lepsze! Dobroczynność ma wiele twarzy, a każde Państwa działanie, wpłata jest i dobre i wartościowe i zbliży nas wspólnie do celu, jakim jest zapewnienie wysoko wykwalifikowanej opieki wytchnieniowej w przygotowywanych przez nas pokojach wytchnień. Bądźcie z nami! Potrzebujemy Waszego wsparcia!