Połowa serca Zuzi na całe życie - II etap

Operacja serca w Munster - II etap korekcji wady
Zakończenie: 19 Czerwca 2015
Rezultat zbiórki
12 maja 2015 roku Zuzia została przyjęta na Oddział Kardiologii UKM, gdzie przeszła cewnikowanie serca z balonikowaniem aorty. Zabieg był bardzo potrzebny i przebiegł zgodnie z planem.
Każdemu z Was z całego serca DZIĘKUJEMY.
Dzięki Wam Zuzia mogła kontynuować leczenie w Klinice Uniwersyteckiej w Munster pod opieką najlepszego zespołu kardiochirurgów pod kierunkiem Prof. Malca. W czwartek 9 lipca 2015 roku Zuzia przeszła II etap korekcji wady - operację Glenna z jednoczesną plastyką zastawki trójdzielnej. Zabieg był rozległy, ale zakończył się sukcesem i był wykonany zgodnie z planem. Zuzia po operacji czuła się dobrze i była pełna energii. Okazało się jednak, że rytm serduszka Zuzi nie był taki, jakiego życzyliby sobie lekarze. Zuzia wymagała obserwacji, gdyż wprowadzane były leki, których zadaniem jest go uregulować, aby serce Zuzi biło miarowo.
Po tygodniu od operacji Zuzia została przewieziona z IT na oddział kardiologiczny, a 25 lipca 2015 opuściła Klinikę i wróciła do Polski. Tym samy drugi etap korekty serduszka Zuzi został zakończony drugim zwycięstwem! Przed Zuzią jednak jeszcze jeden etap korekty wady za około 2 lata.
Wdzięczni rodzice
___________
4 listopada 2016 r. stan zdrowia Zuzi uległ nagłemu pogorszeniu, dziewczynka trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, gdzie została przyjęta na Oddział Intensywnej Terapii. Funkcja pojedynczej komory serca Zuzi uległa pogorszeniu, komora nie kurczyła się tak, jak powinna. To była ostatnia bitwa Zuzi.
Otrzymaliśmy wiadomość najgorszą z możliwych. Po długiej i ciężkiej walce, serduszko Zuzi zatrzymało się 22 lutego 2017. Od urodzenia Zuzia dzielnie walczyła o to, by przeżyć, a lekarze robili wszystko, by połówka jej serduszka wystarczyła na resztę jej życia.
Rodzinie składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Opis zbiórki
Jednego serca tak mało, tak mało… Jednego serca tak mało mi trzeba!
Czy można przeżyć dwa razy narodziny tego samego dziecka? Wydaje się to niemożliwe, a jednak się zdarzyło. Kiedy mały człowiek pojawia się na świecie, dzieje się cud narodzin. To chwila pełna emocji, wypełniona radością i łzami szczęścia. Dla Zuzi narodziny były zaledwie pierwszym cudem, którego doświadczyła. W ciągu kilku dni od narodzin musiała przejść skomplikowaną operację serca, która ratowała jej życie. To drugi cud i zarazem jej drugie narodziny dla świata. Przed Zuzią jeszcze dwie operacje, by przemodelować jej serce tak, aby nadal mogło bić. Wada, z którą Zuzia przyszła na światj to serce jednokomorowe (pozbawione lewej komory). Zaledwie pół serca, ale wypełnione po brzegi odwagą i wolą życia.
Nasza kochana Zuzia przyszła na świat 30.01.2015 w Klinice Uniwersyteckiej w Munster. Na widok nowonarodzonej córeczki mocno zabiły nam serca. Miała takie piękne oczy! Kiedy w nie spojrzeliśmy, w te oczy maleńkiego, bezbronnego człowieczka, tak całkowicie od nas zależnego wiedzieliśmy, że zrobimy wszystko, aby zapewnić jej jak najlepsze leczenie, a tym sam bezpieczne i szczęśliwe dzieciństwo. Była to chwila pełna wzruszeń, którą zapamiętamy na zawsze. W naszych oczach pojawiły się łzy. Były to z jednej strony łzy szczęścia, a z drugiej niepokoju o najbliższe dni w życiu Zuzi.
Zuzia wyglądała na całkowicie zdrowe dziecko. Ale niestety, były to tylko pozory. Po kilku wyjątkowych wspólnie spędzonych chwilach nasza córeczka została zabrana na szczegółowe badania na oddział kardiologiczny. Tam dostała specjalny lek, który podawany cały czas pozwolił jej doczekać do dnia operacji. W tym trudnym czasie nasze myśli co rusz biegły ku wyznaczonemu terminowi zabiegu i ciągle zastanawialiśmy się, jak Zuzia zniesie ten pierwszy bardzo trudny dla niej moment w jej krótkim życiu.
Kiedy za naszą Kruszynką zamknęły się drzwi sali operacyjnej, poczuliśmy bezradność i lęk, bo nic więcej nie mogliśmy zrobić. Otuchy dodawała myśl, że jej los powierzyliśmy zespołowi najlepszych kardiochirurgów pod kierownictwem Prof. Malca. Tak oto rozpoczął się pierwszy krok na drodze do normalnego życia naszej córeczki. Osiem godzin, które Zuzia spędziła na sali operacyjnej zdawało się ciągnąć w nieskończoność. Było to ciągłe bicie się z myślami „A co, jak się nie uda?” – to były długie godziny... Na szczęście się udało! Zuzia przeżyła pierwszy etap walki o życie. W trakcie tej operacji Zuzia narodziła się dla nas po raz drugi.
Po operacji dla Zuzi rozpoczął się czas stabilizacji i przyzwyczajania się do nowego krążenia krwi. Czas kiedy trzeba nabrać sił, by dalszy proces leczenia przebiegł pomyślnie. Widzimy, jak z każdym dniem Zuzia się zmienia i jej rekonwalescencja idzie w dobrym kierunku. Odetchnęliśmy z ulgą, że pierwszy etap za nami, że walka o życie córki nie poszła na marne. Dziękujemy Bogu za każdy dzień przeżyty z nią i prosimy, by starczyło nam sił i determinacji, by dalej walczyć o jej życie, bo to jeszcze nie koniec…
Zuzię czekają jeszcze dwie skomplikowane operacje, by można było naprawić jej serduszko tak, aby z tą jedną funkcjonującą komorą wystarczyło Zuzi na długie szczęśliwe życie. Dalsze leczenie chcemy kontynuować w klinice w Munster. Nie wyobrażamy sobie, by mógł ją operować ktoś inny niż prof. Malec, który już raz uratował jej życie. Zuzia została zakwalifikowana na kolejną operację w klinice w Niemczech. Dwie najważniejsze sprawy to termin i kosztorys. Koszty leczenia II etapu zostały oszacowane na kwotę 36 500 Euro, czyli ok. 160 000 zł, a termin operacji został wyznaczony na lipiec 2015 roku. To już niedługo!
Koszty są ogromne, ale jak każdy rodzic, zrobimy wszystko dla dobra Zuzi. Niestety, nasze możliwości finansowe nie pozwalają nam na samodzielne pokrycie kosztów operacji. Ogromna miłość i wsparcie bliskich nie wystarczą, aby uzbierać kwotę ratującą życie naszej córeczki.
Pozostaje nam prosić Was, ludzi dobrego serca, o pomoc i wsparcie, by Zuzia mogła normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem, tak jak zdrowe dzieci. Każda, nawet najmniejsza wpłata, będzie wielkim darem serca.
Zostań częścią serduszka Zuzi!