Siedleckie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera

Siedleckie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera

typ Organizacja charytatywna

lokalizacja Siedlce, mazowieckie

Siedleckie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera od 25 lat niesie pomoc rodzinom zmagającym się z nieuleczalną chorobą, dotykającą chorego i jego najbliższych. Jesteśmy organizacją pożytku publicznego. W polskim systemie opieki zdrowotnej choroba i problemy związane z opieką nad chorym praktycznie nie istnieją. Prawdziwym wsparciem dla rodzin i chorych są organizacje alzheimerowskie. Włączamy się w ogólnopolskie działania uchwalenia Polskiego Planu Alzheimerowskiego, współpracujemy z Rzecznikiem Praw Pacjenta i Rzecznikiem Praw Obywatelskich w działaniach włączenia tej grupy chorych do systemu opieki zdrowotnej. Podejmujemy działania edukacyjne, informacyjne, prowadzimy punkt informacyjno-konsultacyjny, obejmujemy opieką pielęgnacyjną i wsparciem psychologicznym chorych pozostających w domu

Największym osiągnięciem w opiece nad chorym jest prowadzenie dwóch całodobowych domów pomocy społecznej dla osób z chorobą Alzheimera. Od 20 lat funkcjonuje Dom Pomocy Społecznej dla Osób z Chorobą Alzheimera w Ptaszkach, a od 10 lat jego filia w Kukawkach w powiecie siedleckim.  Dom wpisany jest do rejestru Wojewody Mazowieckiego. W obu domach przebywa 51 mieszkańców.  Dom w Ptaszkach to pierwszy dom, jaki powstał w Polsce podejmujący wyzwanie całodobowej opieki na osobami z otępieniem. Nasi podopieczni potrzebują pomocy we wszystkich podstawowych czynnościach życiowych. Wymagają obsługi przy utrzymaniu higieny, ubieraniu, poruszaniu, wielu wymaga karmienia. 

Trwająca od wielu tygodni walka z rozpowszechnianiem się koronawirusa CIVID-19 skupiała się wokół szpitali i innych placówek medycznych. Do grupy osób szczególnie narażonych na zachorowanie z niewielką lub prawie żadną szansą na wyleczenie należą mieszkańcy domów pomocy społecznej. Mieszkańcy domów pomocy społecznej to osoby o bardzo obniżonej odporności ze względu na wielochorobowość i wiek. Problemy tych placówek długo były pomijane w informacjach publicznych i wsparciu. Nadal w najtrudniejszej sytuacji są DPS-y prowadzone przez organizacje pozarządowe. Najbardziej odczuwamy brak rękawiczek jednorazowych, kombinezonów ochronnych i odzieży ochronnej wielokrotnego użytku. Mamy mieszkańców po zabiegach operacyjnych wymagających częstej zmiany opatrunków, wymiany worków stomijnych i do cewnikowania. Codzienna opieka to dziesiątki par zużytych rękawiczek i fartuchów ochronnych. W obecnej sytuacji to zużycie jest kilkakrotnie większe. Nie mamy jeszcze zachorowań ani wśród mieszkańców, ani personelu.

Wpłaty

Ładuję...