By życie po amputacji wciąż mogło być dobre...

Roczny zapas leków
Zakończenie: 30 Grudnia 2020
Opis zbiórki
Wypadek, uraz prawej nogi, amputacja… Tak właściwie zaczęło się moje nowe życie – znacznie trudniejsze życie. Amputacja stała się początkiem poważnych problemów ze zdrowiem. Dzisiaj, oprócz tego, że jeżdżę na wózku, muszę też przyjmować garści leków. Bardzo drogich leków… Dlatego chciałbym poprosić Was o pomoc.
To wszystko działo się tak szybko, że wspomnienia zlewają się w jedną całość. Wypadek sprawił, że lekarze musieli amputować moją nogę. Od tamtego momentu jeżdżę na wózku inwalidzkim. Nie było innego wyjścia i chociaż było trudno, musiałem się z tym jakoś pogodzić, bo to jedyna możliwość, bym mógł się przemieszczać i czuł samodzielnym człowiekiem.
Niestety, przyszło mi walczyć nie tylko z niepełnosprawnością. Towarzyszy mi szereg chorób, które coraz mocniej dają się we znaki. To między innymi problemy z nerkami i cukrzyca. Niedawno dowiedziałem się także o guzie na nerce.
Mimo przeciwności, jakie los postawił mi na drodze, staram się w każdym dniu znajdować pozytywną stronę. Nie mogę się poddać – to nie miałoby sensu… Niestety bardzo ciężko jest mi płacić za drogie leki, na które nie starcza ze skromnej renty. Jeśli jednak je odstawie, mój stan bardzo się pogorszy…
Proszę, pomóż mi, bym dalej mógł funkcjonować...