Pomóż Tymusiowi, który każdego dnia walczy z niezwykle rzadką chorobą!

Zakup pionizatora Mustang (z zagłówkiem i rączką do prowadzenia)
Zakończenie: 31 Stycznia 2021
Opis zbiórki
Pierwszego napadu Tymuś dostał już w drugiej dobie życia. To był szok… Teraz napadów padaczki jest mnóstwo, nie jesteśmy w stanie ich zliczyć. Najdłuższy trwał aż dwie godziny... Wiemy już, co znaczy drżeć ze strachu o życie dziecka, chociaż zrobilibyśmy wszystko, by nigdy tego uczucia nie doświadczyć. Wiemy także, że czekanie na wyniki badań to najtrudniejszy czas dla całej rodziny… Dziś walczymy o zdrowie naszego synka i bardzo prosimy Cię o pomoc.
Historia naszego Tymka zaczęła się dramatycznie. Z oddziału noworodkowego nie wyszliśmy przez 3 miesiące. Później trafiliśmy na dalszą diagnostykę na oddział neurologiczny. Wówczas lekarze nie znaleźli u synka żadnych niepokojących objawów. Chwilowa ulga. Jednak najgorsze nadeszło potem...
Po pół roku napady wróciły, z olbrzymim nasileniem. Za każdym razem musieliśmy wzywać karetkę, która zabierała synka do szpitala. Wychodziliśmy z torbą leków, które mało pomagały, albo wcale. Ale nadal nie wiedzieliśmy, dlaczego pojawiają się napady. Dopiero badanie genetyczne przyniosło nam odpowiedź.
Tymuś jest pierwszym dzieckiem w Polsce, u którego zdiagnozowano wadę SLC13A5 - zaburzenie transportu cytrynianu sodu. Powoduje to u niego padaczkę lekooporną oraz wiele innych zaburzeń: osłabienie lub sztywnienie mięśni, hipodoncję, zły rozwój zębów. Aby zatrzymać u Tymka przede wszystkim problemy z mięśniami, synek potrzebuje nieustannej fizjoterapii i ćwiczeń. To pochłania ogromne środki finansowe, które są dla naszej rodziny nie do udźwignięcia...
Obecnie towarzyszą mu napady, których nie jesteśmy w stanie policzyć - jest ich tak dużo. Każdy z tych napadów powoduje jakiś uszczerbek w mózgu i cofanie się w rozwoju, ponieważ obumierają kolejne szare komórki. Taka ilość napadów utrudnia najprostsze czynności, takie jak jedzenie, picie czy zabawę. Tymek potrafi chodzić, ale jego chód jest niezgrabny, chwiejny z powodu ataksji.
Tymek bardzo lubi chodzić na spacery, na chwile obecna trzyma się za rączkę, lecz upada co kilka kroków a czasem co krok. Kolana Tymka sa bardzo często poobijane co powoduje niechęć do chodzenia i płacz.
Aby wspomóc Tymka w chodzeniu, potrzebny jest pionizator dynamiczny MUSTANG R82. Ustabilizuje on pozycję ciała, da wsparcie pod rączki, pozwoli synkowi na poruszanie się samodzielne bez rozbicia głowy czy kolan.
Tymek w styczniu kończy 5 lat. Chcielibyśmy dać mu spacer, gdzie będzie bezpieczny i szczęśliwy. Bardzo prosimy, pomóżcie Tymusiowi.
Rodzice