Jako córka próbuję wykorzystać każdy dostępny sposób, aby pomóc mojemu tacie. Nie mogę dłużej czekać, jego niepełnosprawność postępuje i z każdym rokiem jest coraz ciężej…

Tata ma wodogłowie normotensyjne, czyli zespół Hakima. Związane są z tym problemy z poruszaniem oraz zaburzenia otępienne. Chore serce wszystko tylko utrudnia, dlatego jest to kolejna kwestia, którą musimy się zająć!

Stan taty wymaga bardzo intensywnej rehabilitacji pod okiem wykwalifikowanych specjalistów. Sam, ze względu na postępujące otępienie myślowe, nie jest w stanie wykonywać ćwiczeń ani innych codziennych czynności!

Nie mogę dopuścić do sytuacji, że będzie jeszcze gorzej! Nawet najmniejsza przerwa w  rehabilitacji może mu zaszkodzić!

Postanowiłam założyć zbiórkę, aby podarować mojemu tacie szansę na odzyskanie chociaż namiastki sprawności i samodzielności. Aby było to możliwe, potrzebne są stałe i indywidualne ćwiczenia z fizjoterapeutą oraz turnusy rehabilitacyjne. 

Proszę o Waszą o pomoc, nawet tą najmniejszą. Chciałabym odwdzięczyć się tacie za te wszystkie lata, kiedy on się mną opiekował. Nadszedł w końcu ten czas, gdy i on potrzebuje wsparcia.

Agnieszka, córka