Dziecięcy wózek inwalidzki dla Klaudii

Dziecięcy wózek inwalidzki dla Klaudii
Zakup specjalistycznego inwalidzkiego wózka dziecięcego
Zakończenie: 30 Kwietnia 2014
Opis zbiórki
Historia Klaudii zaczyna się całkiem normalnie. Długo oczekiwana ciąża i niesamowita radość. To będzie dziewczynka, dziewczynka, DZIEWCZYNKA!!! - moja ukochana córeczka. Cały okres ciąży przebiegał prawidłowo, bez komplikacji. W 40-tym tygodniu odeszły mi wody płodowe i trafiliśmy do szpitala. Podczas porodu zaobserwowano duży spadek tętna dziecka, ale lekarze postanowili nic z tym nie zrobić i pozostawić sprawy własnemu biegowi.. Teraz wszyscy mówią, że trzeba było natychmiast zakończyć poród cesarskim cięciem, ale ginekolodzy byli pewni, że Klaudii uda się przyjść na świat siłami natury.
W efekcie Klaudia urodziła się przez próżnociąg. Moja córeczka przyszła na świat martwa. Rozpoczęła się dramatyczna walka o jej życie. Malutka została przewieziona na OIOM do Warszawy, gdzie została zaintubowana (w szpitalu ,w którym rodziłam nie ryło respiratora). Sama nie oddychała, sprzęt robił to za nią. Po wykonanym usg przezciemiączkowym stwierdzono niedotlenienie okołoporodowe, liczne zmiany malacyjne w mózgu i wylewy 3-go stopnia. Dziecko miało dziury w mózgu. Ordynator po rozmowie w cztery oczy powiedział nam, że gdyby poród zakończył się cesarskim cięciem córka byłaby zdrowa. W takim wypadku każda minuta przy porodzie jest bezcenna. Rozpoznanie zasadnicze: mózgowe porażenie dziecięce (niedowład spastyczny czterokończynowy), padaczka powstała na skutek uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, gastrostomia odżywcza (żywienie dojelitowe), małogłowie, skolioza neurogenna.
Choroba córeczki, to nasz krzyż na całe życie, jak powiedział jeden z lekarzy. OIOM, patologia ciąży, Oddział Niemowlęcy, Rehabilitacyjny, Chirurgiczny Pediatrii i Żywienia. Tak z oddziału na oddział, ze szpitala do szpitala. Zamiast jeździć na spacery wózkiem, jeżdżę po szpitalach, turnusach rehabilitacyjnych i poradniach specjalistycznych. Całe nasze życie podporządkowane jest chorobie Klaudii. Córka mimo wszystko jest dzieckiem wesołym i pogodnym. Dzielnie walczy każdego dnia i znosi trudy rehabilitacji. Ona jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego, że mogło być inaczej. Wymaga systematycznych ćwiczeń, sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego. Koszty znacznie przewyższają nasze możliwości.
Klaudia wymaga specjalistycznego inwalidzkiego wózka dziecięcego, na który niestety w obliczu wszystkich wydatków na leczenie, nie stac nas. „Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono…”, a my wiemy, że jesteśmy w stanie dla Klaudii zrobić wszystko, potrzebujemy jednak pomocy finansowej. Pomocnej dłoni, która nas podtrzyma.