Z drżeniem serca czekamy, w każdej sekundzie mając nadzieję, że znajdzie się on – dawca szpiku dla naszego synka! Trwamy więc przy szpitalnym łóżeczku, głaszcząc główkę, którą chemia już pozbawiła włosków… Mikuś bardzo chce żyć, a my robimy wszystko, by jego życie uratować! Prosimy, pomóż nam… No...