Zbiórka zakończona
Aleksander Mańko - zdjęcie główne

By pierwsze kroki nie były tylko marzeniem. Oluś potrzebuje Twojej pomocy!

Cel zbiórki: Operacja ortopedyczna w Paley European Institute

Zgłaszający zbiórkę:
Aleksander Mańko, 4 latka
Lublin, lubelskie
Agenezja kości krzyżowej, skrócenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, nieprawidłowo zlokalizowany końcowy odcinek rdzenia kręgowego, wrodzone zwichnięcie obu stawów biodrowych, stopy końsko-szpotawe
Rozpoczęcie: 4 kwietnia 2022
Zakończenie: 2 stycznia 2023
101 101 zł(100%)
Wsparło 2470 osób

Cel zbiórki: Operacja ortopedyczna w Paley European Institute

Zgłaszający zbiórkę:
Aleksander Mańko, 4 latka
Lublin, lubelskie
Agenezja kości krzyżowej, skrócenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, nieprawidłowo zlokalizowany końcowy odcinek rdzenia kręgowego, wrodzone zwichnięcie obu stawów biodrowych, stopy końsko-szpotawe
Rozpoczęcie: 4 kwietnia 2022
Zakończenie: 2 stycznia 2023

Aktualizacje

  • Oluś w szpitalu! Wsparcie potrzebne cały czas!

    Dwa tygodnie w szpitalu to bardzo długo dla tak małego dziecka...

    Przy zakażeniu układu moczowego, na które Olek choruje bardzo często przez jego wadę, jesteśmy na to skazani. Tym razem nie udało się uniknąć antybiotyków podawanych dożylnie...

    Oluś w piątek pojechał do Paley European Institute na rozpoczęcie kolejnego seryjnego gipsowania. Niestety koszt takiego turnusu jest bardzo duży, ponieważ wynosi około 6 tysięcy złotych.

    Aleksander Mańko

    Poza okresami gdy choruje, uczęszcza na rehabilitację i dzielnie ćwiczy, aby być jak najlepiej przygotowany do operacji. Dodatkowo dzięki akcjom charytatywnym i zbieranym tam środkom, udało nam się zmniejszyć pasek zbiórki. Jesteśmy wdzięczni!

    Niestety, bardzo się boimy, że nie uda nam się uzbierać brakującej kwoty. Ciężko patrzeć na ukochane dziecko, które tak bardzo potrzebuje pomocy...

    Bez ludzi o dobrych sercach Oluś może nie mieć szans na normalne życie! Ratuj!

    Rodzice 

     

Opis zbiórki

Wiedzieliśmy, że rodzicielstwo nie składa się tylko z tych dobrych momentów, które pełne są uśmiechu i radości. Mieliśmy świadomość, że przyjdzie nam zmierzyć się również z ciężkimi chwilami, jednak żadne z nas nie przypuszczało, że nasza walka o lepsze jutro dla syna rozpocznie się już w chwili jego narodzin…

Każde badanie USG wykonywane podczas ciąży było owiane strachem o to, czy dziecko rozwija się prawidłowo. Z każdego wychodziliśmy z informacją, która dawała spokój, bo wszystko wydawało się być w porządku. Tuż po jego narodzinach prawda okazała się zupełnie inna. 

Aleksander urodził się w 34 tygodniu ciąży, ale wcześniactwo syna nie było naszym jedynym zmartwieniem. Oluś urodził się z szeregiem wad zlokalizowanych w obrębie dolnej części kręgosłupa oraz kończyn dolnych, które zebrane razem oznaczają chorobę jaką jest zespół regresji kaudalnej.

Aleksander Mańko

Wady naszego syna to agenezja kości krzyżowej, skrócenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, nieprawidłowo zlokalizowany końcowy odcinek rdzenia kręgowego, wrodzone zwichnięcie obu stawów biodrowych, stopy końsko-szpotawe, nerka prawa o cechach dysplazji torbielowatej. Tak wiele schorzeń w tak maleńkim ciałku wprawiło nas w ogromny strach i niepokój o przyszłość ukochanego dziecka.

Podczas odbywanych hospitalizacji obdzierano nas ze złudzeń o tym, że Aleksander stanie kiedyś na własnych nóżkach. Nasza miłość do syna i ogromna chęć walki o jego lepsze jutro, nie pozwoliła nam zakończyć poszukiwań lekarzy, którzy zatlili w nas iskierkę nadziei i wkrótce na naszej drodze pojawiło się światełko w tunelu.

Po odbyciu pierwszej konsultacji z dr. Feldmanem w Paley European Institute zobaczyliśmy, że nasz upór w końcu przynosi efekty. Dr Feldman był pierwszą osobą, która dała nam nadzieję na większą samodzielność naszego syna, podczas gdy inni lekarze zastanawiali się, czy będzie mógł samodzielnie siadać. Dziś Aleksander pokazuje nam, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Wiemy, że jeśli damy mu szansę to podejmie rękawicę i stoczy bój o pierwsze postawienie stópek na ziemi. Niestety wszystko ma swoją cenę, a ta z którą przychodzi nam się zmierzyć, opiewa na ponad 300 tysięcy złotych!

Bez operacji obu stóp i kolana, która odbędzie się w najbliższych miesiącach, Olek skazany będzie w przyszłości na tylko i wyłącznie wózek inwalidzki. Jako rodzice nie chcemy zmarnować żadnej szansy na poprawę funkcjonowania synka, dlatego też zwracamy się do z prośbą o pomoc, która pozwoli nam stworzyć bezpieczne zaplecze finansowe na leczenie Olusia. Każdy gest ma moc, aby odmienić los naszego dziecka, dlatego też za każdy z nich prosto z serc dziękujemy!

Natalia i Maciej, rodzice Aleksandra

Aleksander Mańko

Zmagania Olusia możesz obserwować także na Facebook'u oraz wesprzeć poprzez LICYTACJE!

Wybierz zakładkę
Sortuj według

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj