
3 miesiące, żeby wygrać całe życie
Cel zbiórki: Terapia immunologiczna
Cel zbiórki: Terapia immunologiczna
W sierpniu 2015 roku Julka rozpoczęła leczenie. Po powrocie z pierwszej wizyty w niemieckiej klinice, d razu sama mówiła mamie, że już nie kręci się jej w głowie. Leczenie działa! - cieszyli się rodzice i z nadzieją czekali na kolejny etap. Jednak klinika przekładała termin, a ostatecznie okazało się, że nie przyjmą Julki, bo zamknięto ten oddział. Na szczęście od razu udało się znaleźć Julce miejsce w sąsiedniej klinice w Kolonii i nie musiała przerwać leczenia! 10 września 2015 roku zakończyła kolejny etap, podczas którego oprócz hipertermii i kroplówek włączono zastrzyki immunologiczne. Po pierwszej kontroli neurologicznej w Polsce już wiemy, że zachwiania równowagi zmniejszyły się do minimum. Kolejny etap leczenia Julka zaczyna 28 września... leczenie w nowej klinice jest droższe, dlatego przedłużyliśmy zbiórkę - jak zwykle darczyńcy nie zawiedli, nie pozostawili Julki i jej rodziny w potrzebie. Za leczenie płaciliśmy etapami, byle Julka mogła kontynuować leczenie - i czekaliśmy na kolejny na rezonans, który dokładniej pokazywał, jakie efekty udało się uzyskać i czy leczenie działało. Oprócz hipertermii, czyli działania na guza temperaturą 42 stopni Celsjusza i kroplówek, włączono szczepionki immunologiczne. Wcześniejsze zachwiania równowagi zmniejszyły się do minimum.
W styczniu 2016 roku lekarz prowadzący powiedział, że guz się zmniejszył i wyniki z krwi są bardzo dobre. Na takie wiadomości czekaliśmy! I tą radość trwającą 3 miesiące mogła przerwać tylko najgorsza - guz wrócił do wielkości z początku leczenia. - "Znów byliśmy na początku naszej drogi. Lekarz z kliniki powiedział, że system immunologiczny Julii nie był na tyle silny, aby poradzić sobie z tym potworem. Nie poddajemy się i dalej walczymy! " - pisała w tym trudnym czasie mama Julki.
1 kwietnia 2018 roku, w Święta Wielkiej Nocy otrzymaliśmy najsmutniejszą wiadomość - Julia odeszła. W tym trudnym czasie mama Julki nadal pamiętała o ludziach, których wsparcie pozwoliło jej córeczce żyć z guzem dłużej niż diagnozy lekarzy. Julko, nigdy o Tobie nie zapomnimy [*]
- stalit20 zł
Uwierzyć i wygrać z chorobą.
- Wpłata anonimowa100 zł
- xxxX zł
