Rączka do uratowania! Michaś ma szansę, ale potrzebuje pomocy!
Drodzy darczyńcy! Udało się! W zeszłym roku Michaś przeszedł kolejną operację paluszka. To niesamowite, że tak wiele osób troszczy się o przyszłość mojego synka! Michaś zniósł operację bardzo dobrze. Wszystko goiło bez problemu. Po 6 tygodniach zdjęto mu opatrunek. Okazało się, że przeszczepiony paliczek rośnie bardzo szybko. Lekarze byli w szoku! Później synek przeszedł rehabilitację. Niestety paluszek nie jest w pełni sprawny. Mój kochany chłopiec niechętnie korzysta z rączki, którą miał operowaną. Przydałby mu się kolejny turnus rehabilitacyjny. Jeszcze raz dziękujemy! To nie koniec naszej walki. Michasia czeka jeszcze rekonstrukcja stawów i kości. Póki co cieszymy się jednak, że kolejny etap walki o sprawność za nami. Mama