Przyszłość Leosia zależy od tego, jak pomożemy mu dzisiaj❗️ Prosimy o Wasze wsparcie ❗️
Jesteśmy rodzicami dwóch wspaniałych chłopców. Niestety, los nie obdarzył ich szczęściem po równo. Choć już w ciąży wiedzieliśmy o ryzyku wystąpienia zespołu Downa u Leosia, do końca wierzyliśmy, że nasz młodszy synek urodzi się zdrowy... Życie napisało jednak dla nas inny scenariusz, który mimo ogromnego bólu, musieliśmy zaakceptować. Gdy lekarze potwierdzili diagnozę, ziemia osunęła się nam pod nogami. Musieliśmy zbudować naszą rzeczywistość na nowo. Nie mogliśmy pozwolić sobie na rozpacz. Nasi chłopcy bardzo potrzebowali silnych rodziców! Leonek urodził się bardzo słaby, przez co pierwsze tygodnie swojego życia spędził w inkubatorze. Miał problemy z samodzielnym oddychaniem… Widok synka, tak kruchego, łamał nam serca. Już na oddziale rozpoczęliśmy rehabilitację, która do dzisiaj towarzyszy nam każdego dnia. Po wyjściu ze szpitala otoczyliśmy Leosia wielospecjalistyczną opieką. Synek codziennie pracuje z fizjoterapeutą, by walczyć z obniżonym napięciem mięśniowym. Rozwija mowę z logopedą, korzysta z trójpłaszczyznowej terapii stóp oraz z zajęć sensorycznych. Ze względu na genetycznie osłabioną pracę jelit, jest dodatkowo na diecie bez cukru, bez glutenu i bez białka. To wszystko przynosi efekty, jednak wiąże się z ogromnymi kosztami… Niestety, wyzwań jest jeszcze więcej… Dzieci obdarzone dodatkowym chromosomem mają często zaburzoną gospodarkę hormonalną, źle funkcjonującą tarczycę i wadę wzroku. Musimy to kontrolować, dlatego jesteśmy również pod ścisłą opieką endokrynologa i optometrysty. Codziennie walczymy o to, by zapewnić Leosiowi dużą liczbę bodźców, które stymulują jego rozwój intelektualny oraz fizyczny. Każdy dzień ciężkiej pracy ma ogromne znaczenie dla funkcjonowania synka. To, jak będzie wyglądało jego jutro, zależy od tego, co zrobimy DZISIAJ! Pragniemy, by Leoś mógł kontynuować swoją codzienną rehabilitację i uczestniczyć w obozach rehabilitacyjno-logopedycznych. Niestety, wszystko to wymaga od nas olbrzymich nakładów pieniężnych przez wiele kolejnych lat. Los odebrał mu już tak wiele. Nie możemy pozwolić, by i finanse zatrzymały rozwój synka... Potrzebujemy Waszej pomocy! Dla całej przyszłości Leosia liczy się to, co zrobimy teraz, dlatego prosimy – weprzyjcie naszą walkę! Nie ma dla rodziców nic gorszego niż bezsilność, gdy szczęście ich dziecka przekreślają pieniądze… Każda złotówka jest dla nas na wagę złota! Rodzice