Udar jej nie zatrzyma! Pomóż Kasi powrócić do zdrowia!
31 marca 2018 roku świat Kasi i jej bliskich przewrócił się do góry nogami. Wieczorem Kasię zaczęła mocno boleć głowa, krzycząc z bólu, straciła przytomność, następnie trafiła do szpitala i od razu na blok operacyjny. Okazało się, że doznała rozległego wylewu śródmózgowego do prawej półkuli, który mocno ucisnął pień mózgu. Została przeprowadzona trepanacja prawostronna, odbarczająca mózg. Dzięki szybkiej interwencji lekarzy Kasia żyje, ale spędziła wiele tygodni, walcząc o życie. Po wybudzeniu ze śpiączki Kasia komunikowała się mruganiem oczu, a z czasem machnięciem głową na "tak" lub na "nie". Uczyła się na nowo samodzielnie oddychać, jeść, pić, mówić, ruszać ciałem. Po 4. latach prywatnej i intensywnej terapii w Centrum Rehabilitacji Kinesis w Osielsku, ale i ogromnej, codziennej pracy i całodobowej opiece Ani – jej partnerce, Kasia już dobrze mówi, ma mniejsze problemy z pamięcią, korzysta z komputera, czyta książki oraz stawia pierwsze kroki przy asyście drugiej osoby. Niestety lewa strona ciała nadal jest niewładna i czucie jest mocno zaburzone. Kasia potrzebuje dalszej rehabilitacji, by samodzielnie stanąć na nogi, a w efekcie być choć trochę bardziej niezależna. Kejti: „Ciężko jest tylko przyjmować i nic nie dawać w zamian, ale nadal bardzo potrzebuję Waszego wsparcia. Cały czas zmierzam w dobrym kierunku i nie mogę się zatrzymywać. Żeby robić kolejne kroki ku sprawności, niezbędna jest intensywna i ciągła rehabilitacja. A ta sporo kosztuje. Staramy się to dźwignąć finansowo, ale to naprawdę duże koszty. Nie mogę robić zbyt długich przerw, bo nastąpi regres, który mnie przeraża. Przecież już zaszłam tak daleko, jestem zmotywowana jak nigdy i CHCĘ, ale blokuje mnie pieniężny deficyt. Zdaję sobie sprawę, że są setki – jeśli nie tysiące – osób w podobnym położeniu, a czasy są ciężkie i nie mam solidnego argumentu na to, dlaczego akurat ja. Wydaje mi się jednak, że jeszcze coś dobrego na tym świecie zdziałam”. Dziękuję Wam z całego serca! Rodzina i Przyjaciele ➡️ Licytuj i pomóż Kasi! ➡️ Śledź postępy w rehabilitacji