24-godzinny bieg Everest Run dla Viktorii - 15.04.2023

The money box was created on the initiative of the Organizer who is responsible for its content.

Hej Wszystkim!
Viktoria ma 11 lat, chodzi do 5 klasy szkoły podstawowej. Od urodzenia choruje na dysplazję przynasadową McKusicka. Choć objawów tej choroby jest mnóstwo, głównymi są bardzo niski wzrost (raptem około 90-100 cm w życiu dorosłym) oraz wrodzony brak odporności, przez który Viki w pierwszym roku życia musiała przejść przeszczep szpiku kostnego.
Piszę w jednym celu, a mianowicie celem pomocy Viktorii, która w tym momencie zbiera środki na drugą już operację. Dzięki dotychczasowej pomocy udało zebrać środki potrzebne do opłacenia pierwszego zabiegu:
https://www.youtube.com/watch?v=G2J2mRx1aKM&t= 22s
Postanowiłem, że spróbuję dołożyć z mojej strony kolejną „cegiełkę” Już tłumaczę na czym ona polega. Dnia 15 kwietnia o godzinie 09:00 startuję w 24 godzinnym biegu po schodach, a konkretnie w 195 metrowym wieżowcu Skyliner. Celem tego typu ekstremalnego zmagania nie jest konkurencja, walka o czas, czy jeszcze coś innego w tym stylu. Więc po co takowe zmaganie? Chodzi o to by w przeciągu 24 godzin wejść na szczyt wieżowca (41 pięter) 56 razy. W zeszłych latach udawało się to około 20, może 30% osób.
Postanowiłem, że w tym roku spróbuję. Udało mi się zapisać na godzinę 09:00. Co pół godziny dochodzi kolejne 40 osób (i tak do kilka razy). Jest to przede wszystkim walka z samym sobą, zmęczeniem, zwłaszcza po kilkunastu godzinach wysiłku w porze nocnej. Ja nie wiem jak mi pójdzie, będę walczył do samego końca. Może skończę po kilku godzinach, niewielkiej liczbie wejść, a może uda mi się osiągnąć cel. Daję sobie na to 22-24 godziny, jakieś może 10% szansy, kto wie.
W jaki sposób zamierzam połączyć tego typu zmaganie z pomocą dla Viktorii? Będzie można śledzić na żywo wyniki, liczbę wejść. Każde wejście na szczyt wieżowca (41 pięter), to dla Viktorii chciałbym aby było wpłacone np. 50 zł. W chwilach kryzysu, który wiele razy będzie dawał o sobie znać będę miał motywację w postaci wpłacanych środków dla Viktorii. Innymi słowami mówiąc, będę walczył sam z sobą aby dla Viktorii zostało wpłaconych jak najwięcej środków finansowych.
All funds accumulated in the money box are transferred
directly to the target fundraiser:
Pledge 1.5% of tax
Pledge 1.5% of tax
Hej Wszystkim!
Viktoria ma 11 lat, chodzi do 5 klasy szkoły podstawowej. Od urodzenia choruje na dysplazję przynasadową McKusicka. Choć objawów tej choroby jest mnóstwo, głównymi są bardzo niski wzrost (raptem około 90-100 cm w życiu dorosłym) oraz wrodzony brak odporności, przez który Viki w pierwszym roku życia musiała przejść przeszczep szpiku kostnego.
Piszę w jednym celu, a mianowicie celem pomocy Viktorii, która w tym momencie zbiera środki na drugą już operację. Dzięki dotychczasowej pomocy udało zebrać środki potrzebne do opłacenia pierwszego zabiegu:
https://www.youtube.com/watch?v=G2J2mRx1aKM&t= 22s
Postanowiłem, że spróbuję dołożyć z mojej strony kolejną „cegiełkę” Już tłumaczę na czym ona polega. Dnia 15 kwietnia o godzinie 09:00 startuję w 24 godzinnym biegu po schodach, a konkretnie w 195 metrowym wieżowcu Skyliner. Celem tego typu ekstremalnego zmagania nie jest konkurencja, walka o czas, czy jeszcze coś innego w tym stylu. Więc po co takowe zmaganie? Chodzi o to by w przeciągu 24 godzin wejść na szczyt wieżowca (41 pięter) 56 razy. W zeszłych latach udawało się to około 20, może 30% osób.
Postanowiłem, że w tym roku spróbuję. Udało mi się zapisać na godzinę 09:00. Co pół godziny dochodzi kolejne 40 osób (i tak do kilka razy). Jest to przede wszystkim walka z samym sobą, zmęczeniem, zwłaszcza po kilkunastu godzinach wysiłku w porze nocnej. Ja nie wiem jak mi pójdzie, będę walczył do samego końca. Może skończę po kilku godzinach, niewielkiej liczbie wejść, a może uda mi się osiągnąć cel. Daję sobie na to 22-24 godziny, jakieś może 10% szansy, kto wie.
W jaki sposób zamierzam połączyć tego typu zmaganie z pomocą dla Viktorii? Będzie można śledzić na żywo wyniki, liczbę wejść. Każde wejście na szczyt wieżowca (41 pięter), to dla Viktorii chciałbym aby było wpłacone np. 50 zł. W chwilach kryzysu, który wiele razy będzie dawał o sobie znać będę miał motywację w postaci wpłacanych środków dla Viktorii. Innymi słowami mówiąc, będę walczył sam z sobą aby dla Viktorii zostało wpłaconych jak najwięcej środków finansowych.