

Cierpienie, od którego pęka serce... Bez ortez Adrian przestanie chodzić!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabiitacja
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabiitacja
Fundraiser description
Adrianek z roku na rok jest coraz słabszy. To okropny widok, gdy dziecko traci umiejętności, które niedawno wypracowało… Aż serce się kraje. Kolejny raz prosimy o pomoc!
Synek cierpi na polineuropatię, a dokładnie chorobę Charcot, Marie i Tooth typu1. Powoli traci kontrolę nad swoim ciałem i mimo naszej rozpaczliwej walki, jest coraz gorzej. Stale postępuje osłabienie siły w mięśniach i ich zanik. Jedyną opcją jest zapobieganie wtórnym powikłaniom takim jak skrócenie ścięgien Achillesa i utrzymanie jak najdłużej, jak największej sprawności fizycznej.

Z każdym dniem Adrianek słabnie wydolnościowo. Musimy mu zapewnić więcej zajęć fizjoterapii, hipoterapii itd. Niestety to wiąże się z dodatkowymi kosztami. Wszystko teraz jest o wiele droższe, niż było i dlatego nie jesteśmy w stanie opłacać leczenia. Synek bierze również różne suplementy, leki od psychiatry, nutridrnki, żeby wspomóc mięśnie. Okazało się, że częste zachorowania związane są ze zdiagnozowaną astmą, która obniża odporność. Przez to, że leczenie często trwa po 3 miesiące, nie jestem w stanie pracować. Znacznie uszczupla to domowy budżet…

Adrian potrzebuje wiele wizyt lekarskich, kontroli specjalistycznych, ortez, gorsetów. Skolioza, wysokie spektrum autyzmu dają się stale we znaki. Mocny przykurcz mięśni w nóżkach nie pozwala swobodnie chodzić. Coraz częściej Adrianek skarży się na bóle mięśni. Ma problemy z ubieraniem i rozbieraniem się. Widzę, że posłuszeństwa odmawia mu także rączka, przez co pisanie i rysowanie nie jest już tak przyjemne. Pęka mi serce, kiedy patrzę na cierpienie własnego dziecka. Chciałbym mu przychylić nieba, a czuję się bezsilna…

By problemy się nie pogłębiały, musimy działać już teraz! Każda złotówka ma ogromne znaczenie, dlatego proszę Cię, pomóż!
Monika, mama