Fundraiser finished
Andrzej Łepski - main photo

Do niedawna walczyłem z pożarami, teraz walczę o sprawność!

Fundraiser goal: Zakup protezy i rehabilitacja

Fundraiser started by:
Andrzej Łepski, 78 years old
Wrocław, dolnośląskie
Stan po amputacji lewej nogi
Starts on: 29 June 2021
Ends on: 13 January 2022
PLN 15,356(66.06%)
Donated by 163 people

Fundraiser goal: Zakup protezy i rehabilitacja

Fundraiser started by:
Andrzej Łepski, 78 years old
Wrocław, dolnośląskie
Stan po amputacji lewej nogi
Starts on: 29 June 2021
Ends on: 13 January 2022

Fundraiser description

Nie raz ratowałem innych z życiowych tragedii. Teraz przyszło mi się zmierzyć ze znacznie poważniejszą - moją osobistą. W tym momencie to ja potrzebuję pomocy! 

Są w życiu chwile i sytuacje, które zmieniają rzeczywistość już na zawsze. Będąc strażakiem widziałem ich aż zbyt wiele… Biorąc udział w akcjach, widząc jak wszystko w ciągu kilku minut może obrócić się w pył, czasem powtarzałem sam sobie, że nie chciałbym, by coś takiego mnie spotkało. Prosiłem los, by mnie oszczędził. A jednak na moją przyszłość plan był całkiem inny, choć nie mniej bolesny. 

Moją pasją i jednocześnie powołaniem niemalże od zawsze była pomoc innym. Bez chwili wahania zdecydowałem się na służbę w pożarnictwie. Wiedziałem, że to trudne i niebezpieczne wyzwanie. Nie bez powodu nazywa się go służbą, a nie zawodem. Każdy, kto decyduje się podążać tą ścieżką musi sobie zdawać sprawę, że ta droga wymaga wyrzeczeń. Wystarczy jednak udana akcja, by to wszystko odeszło w zapomnienie. 

Za jedną z takich akcji zostałem odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Stawiałem czoło żywiołowi, tymczasem mój organizm również zaczął trawić nagły pożar. 

Andrzej Łepski

Zupełnie niespodziewanie okazało się, że w mojej lewej nodze doszło do zatoru żył. Niestety, operacja nie została przeprowadzona na czas, a wtedy pozostała tylko jedna możliwość, a właściwie ostateczność w postaci amputacji. Nie mogłem uwierzyć, że moje życie przybrało taki obrót. Dla kogoś, kto niemalże ciągle jest w ruchu, coś takiego brzmi jak tragedia.. 


Utrata nogi odebrała mi wszystko, co kochałem, mam wrażenie, że dotychczasowe życie po prostu się skończyło. To dla mnie ogromny cios. Wiem jednak z doświadczenia, że życie toczy się dalej, a ja mam szczęście, bo żyję i choroba nie odebrała mi możliwości codziennego oglądania świata. Choć kolejne dni, miesiące i lata będą dla mnie ogromnym wyzwaniem, nie chcę się poddawać na starcie. Podobnie, jak ci których ratowałem, chcę dać sobie szansę na godną przyszłość. 

Rozwiązaniem moich problemów jest zakup protezy, która daje mi szansę, aby zawalczyć o sprawność. To dla mnie jedyna możliwość, by znów stanąć na nogi. Spełnienie największego marzenia. Niestety, samodzielnie nie jestem w stanie pokryć kosztów jej zakupu. Potrzebuję pomocy i wsparcia ludzi o dobrych sercach. To Wy jesteście moją nadzieją na niezależność i lepsze jutro! 

Walczyłem o innych, ratowalem ich, gdy znajdowali się w ogniu życiowej tragedii. Teraz sam stanąłem przed wyzwaniem. Wiem, że jeśli podasz mi pomocną dłoń, mam szansę. Bardzo na ciebie liczę...

Andrzej

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous
    Anonymous
    Share
    PLN 2
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 5
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 2
  • Dominika
    Dominika
    Share
    PLN 20
  • Filip
    Filip
    Share
    PLN 1

    Powodzenia <3

This fundraiser is finished. See other Beneficiaries who are waiting for your support.

DonateDonate