Andrzej Ślebioda - main photo

Spokojna niedziela skończyła się tragicznie! Pomóż mu wrócić do rodziny!

Fundraiser goal: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Fundraiser started by:
Andrzej Ślebioda, 50 years old
Świdnica, dolnośląskie
Stan po wypadku
Starts on: 7 December 2022
Ends on: 13 March 2026
PLN 112,259(83.22%)
Still needed: PLN 22,637
DonateDonated by 1408 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0237826
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Fundraiser goal: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Fundraiser started by:
Andrzej Ślebioda, 50 years old
Świdnica, dolnośląskie
Stan po wypadku
Starts on: 7 December 2022
Ends on: 13 March 2026

Fundraiser description

Na co dzień zwykle myślimy, że przed nami jeszcze długie życie i na wszystko mamy czas, szyjemy plany, marzenia, często też odkładając rzeczy na później, bo przecież zdążymy… A jednak w jednej chwili tragiczny wypadek może zmienić wszystko.

Andrzej ma dopiero 46 lat. Jak większość ludzi w siłę wieku miał już sprecyzowane plany, priorytety, dążył do osiągania kolejnych celów, był bardzo zmotywowaną osobą, ciągle się rozwijał. Mąż prowadził firmę budowlaną, z pasji, z zamiłowaniem do tworzenia, zawsze była w nim nutka artysty, był pomocny i życzliwy.

Andrzej Ślebioda

Wziął na siebie również samodzielne remontowanie naszego przyszłego wspólnego mieszkania, kupiliśmy na kredyt lokal w starej kamienicy, w opłakanym stanie. Mąż łączył pracę, życie rodzinne oraz remont po godzinach, żeby stworzyć nam ciepły, bezpieczny kąt. Mamy 8-letniego syna – Mikołaja, który jest dzieckiem wyjątkowym, w spektrum autyzmu. Miki jest bardzo zżyty z tatą, okropnie znosi rozłąkę oraz to, co się wydarzyło z ukochanym tatą. Nagły wypadek, nieobecność rodzica jest dla niego niezrozumiała i nadmiernie dotkliwa.

Niestety Andrzej na ten moment musi pozostać w ośrodku rehabilitacyjnym. 24 lipca tego roku byliśmy u znajomych. Ciepły, letni dzień, spokojna rodzinną niedzielą. I nieszczęsny basen ogrodowy. Andrzej poślizgnął się wchodząc po drabince i niefortunnie upadł do basenu, który niestety był ustawiony na betonowym podłożu. Stało się. Nie oddychał. Szybko wyciągnęliśmy go z wody. Nie wiem, ile to trwało, czas się zatrzymał. Reanimowaliśmy Andrzeja do czasu, aż pojawiła się karetka.

Ratownicy przystąpili do dalszej reanimacji, udało się odzyskać funkcje życiowe. To tylko dzięki szybkiej interwencji Andrzej wtedy przeżył. Niestety jego stan był bardzo ciężki- złamany kręgosłup w odcinku C5-C7, uszkodzony rdzeń. Długo nie wiedzieliśmy, czy w ogóle do nas wróci. Przez miesiąc mąż utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej. W tym czasie lekarze przygotowywali nas na najgorsze.

Andrzej Ślebioda

Co chwilę coś się działo – infekcje, zapalenia płuc, brak prawidłowych funkcji oddychania, problemy z wybudzaniem, respirator podtrzymujący Andrzeja przy życiu, później zabieg tracheotomii. Ale on walczył. Udało się. Dziś Andrzej jest w stanie rozmawiać i praktycznie samodzielnie oddychać. Niestety uszkodzenie rdzenia spowodowało paraliż. Po obudzeniu nie mógł ruszyć nawet najmniejszym palcem. Na ten moment udało się już na tyle zrehabilitować ręce, żeby mógł samodzielnie jeść, utrzymać szklankę, czy też skorzystać z telefonu, ale wciąż jest przykuty do łóżka.

Nadzieję daje nam to, że mąż ma czucie w nogach, czuje ciepło, zimno, dotyk. Wiemy już, że rehabilitacja będzie długa i bardzo kosztowna, ale wierzę, że mamy o co walczyć. Andrzej ma ogrom woli, motywacji, bardzo się stara, ciągle wierzy, że jeszcze uda mu się pobawić z synem tak, jak przed wypadkiem, a ja wierze, ze znów zobaczę go, jak wraca z uśmiechem na twarzy z pracy, którą tak kochał, a Mikołaj biegnie się do męża przytulić. Proszę, pomóżcie nam to osiągnąć.

Żona Andrzeja z rodziną

Andrzej Ślebioda

➡️ Przeczytaj historię Andrzeja w mediach! (opens a new tab)

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100