

Lista diagnoz, którą otrzymałam, nie ma końca! Dziś proszę o Twoją pomoc!
Fundraiser goal: Leczenie, rehabilitacja, leki
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie, rehabilitacja, leki
Fundraiser description
Regularne wizyty u specjalistów, kolejne hospitalizacje, niekończące się leczenie – tak od lat wygląda moja codzienność. Nieustannie towarzyszy mi też strach, bo nie wiem, jak długo jeszcze mój organizm wytrzyma... Nie mogę się poddać, bo wciąż mam w sobie nadzieję na lepszą przyszłość. Do tego jednak potrzebuję Waszej pomocy!
Już nie pamiętam uczucia, jak to jest być zdrową osobą... Pierwsze problemy zdrowotne pojawiły się u mniej już w okresie wczesnego dzieciństwa, z czasem dochodziły kolejne. Dziś lista moich diagnoz jest tak długa, że aż trudno wymienić je wszystkie. Po wielu badaniach potwierdzono u mnie m.in. niewydolność serca, częstoskurcz nadkomorowy, przewlekłe zapalenie trzustki, cukrzycę typu II, nadciśnienie, astmę.
Szczególnie niepokojąca jest dla mnie choroba serca, która zagraża mojemu życiu! Przeszłam już kilka zabiegów ablacji, jednak każdy z nich dawał mi tylko chwilę wytchnienia. Dużym obciążeniem jest także cukrzyca. To przez nią muszę stale monitorować stan mojego zdrowia, samopoczucie i poziom cukru. Regularnie przyjmuję też insulinę.

Doświadczam też nawracających omdleń, które pojawiają się nagle i prowadzą do bardzo poważnych urazów. Przez to w swoim życiu musiałam przejść już tak wiele operacji ortopedycznych. Najgorsze jednak jest to, że nie mogę zaznać spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Nigdy nie wiem, jak zakończy się mój dzień – w domu czy w szpitalu...
Codzienność jest dla mnie trudną walką – o zdrowie, o przyszłość, o normalność! Mimo tak wielu przeciwności losu nie zamierzam się poddać. Potrzebuję jednak stałego wsparcia wielu specjalistów i leczenia, którego nie można przerwać. Niestety to wszystko wiąże się z coraz większymi kosztami.
Dlatego dziś chciałabym się zwrócić do Was z wielką prośbą o pomoc! Każda, nawet najmniejsza wpłata jest wielkim wsparciem w procesie leczenia, ale też motywacją do dalszych zmagań o zdrowie. Proszę, nie zostawiajcie mnie teraz!
Ania
