Artur Dusza - main photo

Pomóż mi odzyskać tatę – mojego największego bohatera!

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Artur Dusza, 55 years old
Uherce Mineralne, podkarpackie
Stan po urazie i krwawieniu śródczaszkowym
Starts on: 14 September 2022
Ends on: 24 October 2022
PLN 34,809
Donated by 543 people

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Artur Dusza, 55 years old
Uherce Mineralne, podkarpackie
Stan po urazie i krwawieniu śródczaszkowym
Starts on: 14 September 2022
Ends on: 24 October 2022

Fundraiser description

To był jeden moment, dosłownie jedna chwila. 20 sierpnia 2022 r. pozostanie w mojej pamięci jako najgorszy dzień mojego życia. Mój tata z nieustalonych do tej pory przyczyn i wcześniejszych oznak stracił przytomność w sklepie. Uderzył głową w płytki, co w konsekwencji spowodowało bardzo poważny uraz – rozległe pęknięcie kości czaszkowej, 2 krwiaki, w tym śródmózgowy, obicie płatów czołowych. Trafił na SOR. W pierwszej godzinie usłyszeliśmy, że tata nie dożyje następnego dnia… 

To wszystko działo się tak szybko. Informacja została nam przekazana przy tacie, dostaliśmy 10 minut bez lekarzy, na pożegnanie się… Pomimo że kontakt z tatą był niemożliwy do nawiązania, w tamtym momencie zobaczyłam spływającą mu po policzku łzę i wzrok mówiący "przepraszam". Czułam, że to znak! 

Jeszcze tego samego dnia zrobiono tacie 3 tomografy i został przeniesiony na oddział anestezjologii i intensywnej terapii. Wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną. Przez kolejne 2 dni trzęsłyśmy się na każdy dźwięk telefonu w obawie, czy to ten ostatni telefon ze szpitala. W tamtej chwili prosiłam Boga tylko o to, żeby tata nie cierpiał.

Ze śpiączki wybudzono go po tygodniu. Nigdy też nie zapomnę telefonu od lekarzy "nawiązaliśmy kontakt z panem Arturem, proszę przywieźć radio". Kontakt oczywiście był tylko wzrokowy, bo tata do tej pory nie mówi, ale ten wzrok daje nam dalej nadzieję. Tata jest zainteresowany otoczeniem, rozumie, co się do niego mówi. Wykonuje proste polecenia jak: ściśnij rękę, poruszaj palcami, spójrz na mnie. Nie rusza szyją, nie rusza nogami, nie mówi, ale oddycha już sam. Karmiony jest przez sondę. Cieszymy się z każdej reakcji, bo pamiętamy pierwsze mrożące krew w żyłach słowa jeszcze na SORze.

Tatę możecie pamiętać przede wszystkim z Urzędu Skarbowego w Lesku, w którym pracuje od ponad 30 lat. Tata zawsze powtarzał mi, że praca urzędnika to służba i że my jesteśmy dla ludzi, nie ludzie dla nas. Zawsze uśmiechnięty, zawsze pozytywnie nastawiony do życia i ludzi. Nigdy nikomu nie odmówił pomocy. Tata każdą wolną chwilę spędzał na pracy w ogródku, uwielbia jeździć na rowerze... To wszystko zostało mu odebrane. Nie ma ani jednego dnia, żeby mi go nie brakowało. 

Jeśli ktoś zna mnie bliżej, to nie raz słyszał o mojej więzi z tatą. Życzę każdej córce, choć w połowie takiej relacji z ojcem jak nasza.

Tata to mój bohater, najlepszy przyjaciel, bratnia dusza. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Tata już teraz powinien zacząć rehabilitację, niestety wiąże się to z kosztami przewyższającymi nasze możliwości. Wierzę, że on wróci do domu. Przecież jest dla nas wszystkim! Będziemy o niego walczyć do samego końca – ale z Twoją pomocą to może być dużo łatwiejsze!

Córka Aleksandra

Select a tag
Sort by
  • Krystyna Kurek licytacja
    Krystyna Kurek licytacja
    Share
    PLN 110

    Donation made via money box Razem dla Artura - licytacje na rehabilitacje

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 500

    Życzymy powrotu do zdrowia LiW Ustrzyki D.

  • Anonymous
    Anonymous
    Share
    PLN X

    Trzymamy kciuki. Będzie dobrze!