Jeden chłopczyk i wiele problemów... Uratuj przyszłość Artura!

Autyzm, nadciśnienie, nietolerancja pokarmowa, alerie, tachykardia ile przeszkód będzie musiał pokonać Arturek? Ile bólu i  strachu czeka tego małego bohatera? Czy kiedykolwiek dane mu będzie zasmakować beztroski dzieciństwa? 

Artur ma 10 lat i opasłą teczkę historii chorób. Szpitalne korytarze zna lepiej niż boisko pod domem. Widzimy, że się boi, że cierpi i robimy wszystko, by mu pomóc, jednak mijają lata, a możliwości się wyczerpują... Synek nie mówi. Metodą prób i błędów wypracowaliśmy własny system komunikacji, ale reszta świata go nie rozumie. Dlatego walczymy, w pocie czoła każdego dnia bijemy się o jego lepsze jutro. Specjalistyczna opieka wielu lekarzy, terapeutów, zakup leków, sprzętów medycznych, badania - to wszystko, chociaż tak bardzo potrzebne, kosztuje krocie. Boimy się, że kiedyś po prostu przestanie nas być na to stać, a odpuszczenie sobie czegokolwiek może być opłakane w skutkach... Proszę, pomóż nam uratować przyszłość Arturka!